Moja przygoda z kroczem,,,,
Położna wpadła zobaczyła i powiedziałą, że nie wie jak ja moglam chodzić, bo zapalenie.... kazała kupić rivanol wietrzyc itp Wyjeła szwy i poszła...
Na rivanol znajdowałam czas raz góra dwa dziennie, bo Mała szalała całe dnie.....
Dopiero jak się ropniak zrobił, zawziełam się i zrobiłam tak:
po każdym załatwieniu potrzeby fizjologicznej podmywałam się wodą z mydłem szarym lub płynem do higieny intymnej, po czym podmywałam się tatntum rosa, po czym przecierałam miejscowo na samą rane, gazikiem lub papierem toaletowym spryskanym Tribactic (antybakteryjne)przecieralam.
Po za tym włozyłam długa kiece na tylek i chodzilam jak tylko moglam bez bielizny.
Po juakichs 3 tyg od porodu moj maz spojrzal i stwierdzil ze rany sie ladnie goja... oprocz jednej z której wystawała koncowka szwu. Maz wzial zdezynfekowane szczypczki i wyciagnal mi okolo2cm zawiniety na koncy szew. Po tym zabiegu wsio zaczelo sie pieknie goic. Polozna nie wyjela mi wszystkiego i stad te problemy.... Na szczescie juz po wsiem...
Gin tez zapisal mi antykoncepcyjne tabletki Azalia (zamiennik cerazette) i oficjalnie pozwolil zblizyc sie do męża
Położna wpadła zobaczyła i powiedziałą, że nie wie jak ja moglam chodzić, bo zapalenie.... kazała kupić rivanol wietrzyc itp Wyjeła szwy i poszła...
Na rivanol znajdowałam czas raz góra dwa dziennie, bo Mała szalała całe dnie.....
Dopiero jak się ropniak zrobił, zawziełam się i zrobiłam tak:
po każdym załatwieniu potrzeby fizjologicznej podmywałam się wodą z mydłem szarym lub płynem do higieny intymnej, po czym podmywałam się tatntum rosa, po czym przecierałam miejscowo na samą rane, gazikiem lub papierem toaletowym spryskanym Tribactic (antybakteryjne)przecieralam.
Po za tym włozyłam długa kiece na tylek i chodzilam jak tylko moglam bez bielizny.
Po juakichs 3 tyg od porodu moj maz spojrzal i stwierdzil ze rany sie ladnie goja... oprocz jednej z której wystawała koncowka szwu. Maz wzial zdezynfekowane szczypczki i wyciagnal mi okolo2cm zawiniety na koncy szew. Po tym zabiegu wsio zaczelo sie pieknie goic. Polozna nie wyjela mi wszystkiego i stad te problemy.... Na szczescie juz po wsiem...
Gin tez zapisal mi antykoncepcyjne tabletki Azalia (zamiennik cerazette) i oficjalnie pozwolil zblizyc sie do męża