Nasze samopoczucie, nasze dolegliwości

[kasia@kruszyna]

Magdalen ciesze sie , ze juz wszystko z Toba i dzidzia dobrze :-)
i dobry wybor z tym czekaniem na nature, wywolywanie bardziej boli i dluzej trwaprzynajmiej takie ,ktore stosuja tutaj

kasia ja tez sie boje ile to moje malenstwo wazy , bo tez jej wszystko ile mi sie chce i kiedy mi sie chce , a dodam , ze na brak apetytu nie narzekam

kasia kryszynka ja juz przeszlam zatrucie i wiem jak to wyglada. najgorsze sa te zawroty i walace serducho. jutro ide cisnienie sprawdzic

no to dobrze. jak tylko będziesz wiedziała co ci jest to szybciutko daj znać.
jeśli chodzi o ten apetyt to ja dzisiaj pobiłam rekordy. cały dzionek coś wcinam a teraz wieczorem zjadłam 3 kromale z tym, że 3 z kiełbaską wędzoną (taką swojską - mniam mniam ) a jedną z nutellą aha no i piętka też była z nutelką :-) jakaś mieszanina mnie napadła. przyszłam do pokoju i wciągnęłam jakieś 4 ptasie mleczke . coś czuję że nocka nie będzie za ciekawa i nieprzyjaciel zgaga mnie dopadnie

 

[daga23]

oj ja też na brak apetytu nie narzekam. Po ktg wstąpiliśmy do mc donaldsa i wciągnęłam frytki z lodami.
Na ktg cisza, zero skurczy. Za tydzień znów na ktg i może wizyta. Ale dzwoniłam do położnej i jak będzie nam się chciało w sobotę pojechać do niej na dyżur to też zrobi ktg.

 

[ania.falko]

Dziewczyny,a ja sie juz tak zle czuje.....jestem tak obolala,ze jezuuu...ledwo chodze miednica i biodra powiedzialy dosc,plecy sie tez poddaly...do tego to uczulenie o ktorym wam pisalam zmienilo sie w plamy....jedyne co to to ,ze zaczelam spac w nocy,a przez cala ciaze cierpialam na bezsennosc...boli brzusznych brak,ale juz jestem tak wymeczona. od wtorku tak sie zle czuje...w ogole nie czuje sie soba i nie mam sily na nic...krem do twarzy mnie meczy przy nakladaniu...juz nie moge...:-(

 

[klaudusiaNK]

a ja się cieszę że nie rodzę jeszcze, ani że nic na to nie wskazuje.....troszkę ogarniają mnie przyszłościowe wątpliwości i w sumie jestem zadowolona z takiego stanu rzeczy (dwupak)..a momentami nawet wolałabym przetrzymać maleństwo u siebie jeszcze trochę dłużej...

Teraz to ja też chciałabym zostać w dwupaku i malucha przetrzymać i urodzić po terminie bo jak mi wyskoczy w tym tygodniu to ja nie wiem co zrobie! 24 mam egzaminy w szkole i musze jechać a jak mały wyskoczy to nici! A niektórzy wykładowcy to tacy wredni że nie pozwolą pisać drugi raz!

ania.falko mnie bolą całe plecy już od ponad tygodnia a biodra to już nie pamiętam kiedy nie bolały! Jedyne z czego się cieszę to jest to, że się wysypiam Nienawidze bezsenności, nigdy jej nie miałam tak samo jak zgagi. Nawet nie wiedziałam na początku że to zgaga jest!

 

[wstretnamalpa]

Dziewczyny,a ja sie juz tak zle czuje.....jestem tak obolala,ze jezuuu...ledwo chodze miednica i biodra powiedzialy dosc,plecy sie tez poddaly...do tego to uczulenie o ktorym wam pisalam zmienilo sie w plamy....jedyne co to to ,ze zaczelam spac w nocy,a przez cala ciaze cierpialam na bezsennosc...boli brzusznych brak,ale juz jestem tak wymeczona. od wtorku tak sie zle czuje...w ogole nie czuje sie soba i nie mam sily na nic...krem do twarzy mnie meczy przy nakladaniu...juz nie moge...:-(

Aniu bidulko trzymaj sie jeszcze troszke!!!!!!!Ja już nie pamiętam kiedy przespałam całą noc:-(i również od ponad tygodnia ledwo co chodzę przez tą opuchliznę, do tego swędzi mnie okropnie skóra bo rozstępy sie mnożą..niby końcówka a brzuch pęka w szwachyjakby cały czas był nadmuchiwany jeszcze i jeszcze...zreszta cała wyglądam jak jeden wielki balon który zaraz pęknie:-(nie mogę na siebie patrzec bo wpadam w histerie

 

[poletka]

A za oknem wciąż zima..... ale ten styczeń się dłużyyyyyyyy
U mnie samopoczucie nijakie. Nie staram się na siłę wyganiać maleńkiej, ale też nie oszczędzam się już za specjalnie. Sprzątam, robię zakupy, itp. a kiedy jestem zmęczona kładę się i już.
Jedna dolegliwość to opuchlizna- jest wszędzie
Czy wam też drętwieją ręce? O czym to może świadczyć- może powinnam gdzieś to zgłosić?

 

[aniula244_24]

Melduję się , jeszcze w dwupaku. Coś mi dziś niedobrze, może wczorajsza kolacja była za ciężka. Skurczy brak , jakieś były wczoraj jak prasowałam ,a potem nic cisza. Teraz to już mi wszystko jedno.

 

[miloku]

Dziewczyny,a ja sie juz tak zle czuje.....jestem tak obolala,ze jezuuu...ledwo chodze miednica i biodra powiedzialy dosc,plecy sie tez poddaly...do tego to uczulenie o ktorym wam pisalam zmienilo sie w plamy....jedyne co to to ,ze zaczelam spac w nocy,a przez cala ciaze cierpialam na bezsennosc...boli brzusznych brak,ale juz jestem tak wymeczona. od wtorku tak sie zle czuje...w ogole nie czuje sie soba i nie mam sily na nic...krem do twarzy mnie meczy przy nakladaniu...juz nie moge...:-(

ania rozumiem Ciebie doskonale , ja tez strasznie slabo sie czuje i najmniejszy ruch przyprawia mnei o zawroty glowy . nie wspomne juz o jakims spacerku czy cos , a jeszcze maluchem musze sie zajmowac. wiecie jak to wyglada : leze na podlodze i udaje,ze sie z nim bawie :-(

A za oknem wciąż zima..... ale ten styczeń się dłużyyyyyyyy
U mnie samopoczucie nijakie. Nie staram się na siłę wyganiać maleńkiej, ale też nie oszczędzam się już za specjalnie. Sprzątam, robię zakupy, itp. a kiedy jestem zmęczona kładę się i już.
Jedna dolegliwość to opuchlizna- jest wszędzie
Czy wam też drętwieją ręce? O czym to może świadczyć- może powinnam gdzieś to zgłosić?

ja tez robie to na co mam siele i ochote ,a ze nie mam sily to prawie nic nie robie :--zawstydzona/y: dobrzze ,z e mama pomaga bo bym chyba padla

ide sparawdzic dzisiaj cisneinei , bo znowu czuje si ekiepsko. tylko zastanawiam sie jak ja tam dojde ...

 

[Magdalen]

Jedna dolegliwość to opuchlizna- jest wszędzie
Czy wam też drętwieją ręce? O czym to może świadczyć- może powinnam gdzieś to zgłosić?

Mi też drętwieją, budzi mnie to w nocy, muszę rozmasować i potem jest przez jakiś czas dobrze. W ogóle to dłonie mam jak pączuszki, obrączkę już zdjelam miesiąc temu..

 

[EmilkaT]

mi opuchlizna zeszła ale i tak chodzą mi mrówki po dłoniach potworne...w nocy drętwieje mi cały bok na którym akurat śpie...
teraz siedze nad herbatą, brzuch pobolewa okresowo...chciałam coś zjeść żeby wziąść leki (jestem na antybiotyku i na urosepcie) ale sie zmusić nie moge...
humor do niczego, gdybym sie nie powstrzymywała to bym juz ryczała od kilku godzin - od wyjazdu męża na weekend...