reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze samopoczucie, nasze dolegliwości

jejku, dziewczyny, widzę, że nie tylko ja jestem tutaj obolała - klaudia - ja mam podobne uczucie - brzuch niby mnie nie boli, ale właśnie tak dziwnie go czuję :-( ale skoro Mała się rusza to chyba nic jej nie jest, no nie? ;-)
 
reklama
Ja dzisiaj usnelam dopiero kolo 4 rano. Brzuszek mi nie twardnieje, ale boli lekko dolem. Podejrzewam,ze jest to wynik brania zelaza( biore od 4 dni), bo mam do tego lekką biegunke :-( Miala ktoras z Was cos takiego po zelazie?
Biorę żelazo praktycznie od pierwszych wizyt i nie miałam żadnych takich objawów i raczej przeciwieństwo biegunki..ale może to zależy od preparatu?
(mój to Tardyferon Fol)
I już wiem kiedy mi brzuch twardnieje...wcześniej tego nie zauważałam po prostu;-):zawstydzona/y:..
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ja jakoś tak czuję się bardzo nieatrakcyjna... w sumie to żaden problem w porównaniu z twardniejącym brzuszkiem itp.
Jednak muszę się wybrać do fryzjera i zrobić coś z moim odrostem na pół głowy..może wtedy wszytko mi minie..i będzie lepiej :tak:
 
Ja zauważyłam , że bardzo źle znoszę weekendy - nie wiem czym to jest spowodowane..zawsze mnie coś boli, strzyka a do tego dochodzi dół emocjonalny:-(w tygodniu jakoś sie ten smutek rozchodzi i jest lepiej:-p;-)
 
Prawdopodobnie siedzisz na miejscu i masz za dużo czasu na "wsłuchanie się w siebie" ;-) W tygodniu się biega, załatwia, coś szykuje i nie ma czasu na zauważanie "niedogodności".
 
Elete - ja też biorę ten tardyferon - tylko bez tego fol - jak brałam same tabletki to nic mi się nie poprawiało, dopiero jak zaczęłam pić zakwas z buraków i wcinać natkę pietruszki to coś pomogło - a takie buraczki ze słoika, domowej roboty też mają swoje właściwości, nie utraciły ich??

ja się jakoś stresuję, nie wiem czemu - za niedługo jedziemy do Krakowa na wizytę - wcześniej się tak nie stresowałam :baffled:
 
Jejku dziewczyny a ja w święto wszystkich świętych miałam okropny sen:

śniło mi sie że mi Karolka umarła - jeszcze nie zdążyła się narodzić a czułam że umiera i czułam zimno od jej martwego ciałka w brzuchu....
mówię Wam to było coś okropnego, tak się spłakałam przez ten sen że mój mąż aż nie mógł mnie uspokoić przez resztę nocy. Teraz staram się o tym nie myśleć, ale dziś znów śniło mi sie że jest z nią coś nie tak :-( niby się rusza, wizytę mam dopiero 22.11 :baffled: i nie wiem czy dotrwam i nie pójdę wcześniej :baffled:
 
Anik - jeśli masz zejść na nerwicę to poprostu wieczorkiem jedź do szpitala na izbę przyjęć. powiesz, że czujesz się bardzo źle, dodasz, że Cię boli tu i tam, powiesz, że mała się dzisiaj nie ruszała.
zbadają Cię, zrobią usg i się uspokoisz :tak:
 
Mnie jedynie brzuszek pobolewa i jest mi ciężko jak mam problem z załatwieniem się. Z Oliwią brałam żelazo i było po nim ok.
współczuje leżenia ja w pierwszej ciąży od 34 tc leżałam do 37 tc.
Jedynie ciężko mi się oddycha i serducho tak szybko pracuję a ciśnienie w normie.
 
reklama
Hello wieloryby
moj tez sie wierci jak cholera all time. Mam nadzieje tylko ze to nie wynik omdlenia i pierdzielniecia brzuchem o tarakote...
Tez mam troche problemy z oddychaniem ale tylko czasmi. Brzuch twardnieje ale nie tak abrdzo jak w pierwszej ciazy.
Generalnie tez mam wszystkiego dosc ale moze to po czesci wynikac z zaganiania i pogody. U nas drugi dzien mgla ze nozem mozna ciac.Wczoraj szalam na obwodnicy cale 50 km/h bo nic nie bylo widac.
Trzymajcie sie
 
Do góry