reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze rosnące lipcowe brzuszki

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
mea, ania, misia, fasolinka śliczne brzucholki:-)
a to my, 28 tydzień +1,5 kg
 

Załączniki

  • 28 tydz.JPG
    28 tydz.JPG
    9,7 KB · Wyświetleń: 67
wszystkie brzuszki słodkie!:-)
a przypływ ciężarówek to wina ostatnich ciepłych dni wakacji(szaleństw) i pierwszych chłodnych wieczorów jesieni:-D
 
wszystkie macie super brzuszki
czyli czekają nas oblężone porodówki, później przedszkola i szkoły ;( może już zapisywać
 
Misia, Anna śliczne brzuszki :-)

Też tak mam że ciągle ciężarówki widzę. :-)
A macie tak, że się "normalni" na was gapią? Jak gdzieś z B. idziemy to normalnie jakbym była na twarzy i na brzuchu zieloną farbą była wymazana :-(
 
Ja byłam dziś z K w urzędzie skarbowym, kolejka 3km a wszędzie informacja, że niepełnosprawni i kobiety w ciąży przyjmowani poza kolejką, to patrzyli na mnie jakbym była trędowata...tyle, że ja do innego okienka szłam...
 
A macie tak, że się "normalni" na was gapią? Jak gdzieś z B. idziemy to normalnie jakbym była na twarzy i na brzuchu zieloną farbą była wymazana :-(

Tylko całe to zaciekawienie ciężarną na ulicy nagle znika w autobusie i tramwaju kiedy ludzie udają, że jestem przezroczysta:-( Chodze jeszcze do pracy więc mam przyjemność jeździć codziennie komunikacją miejską i w ciągu miesiąca miejsce zwolniły mi może trzy kobiety. A dodam, że mam dość opięty płaszczyk i trudno już nie dostrzec, że to ciąża:-(
 
reklama
Mea dziękuję Ci bardzo:-)
no ja niestety podzielam Wasze posty jeśli chodzi o ustępowanie miejsca, ale w sumie mnie to nie dziwi, bo w 1 ciąży tylko raz przez całą ciążę, w 39 tyg zostałam przepuszczona w kolejce przez młodą w sumie babeczkę. Tak to miałam wrażenie jak Twilight jakby wszyscy patrzyli na mnie jak na trędowatą:szok: ale mam to w nosie, przynajmniej póki daję radę;-)
Agga1979 a jak długo chcesz jeszcze pracować? bo ja mam w planie do końcówki maja
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry