reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze pytania- odpowiedzi- RADY:)!

Moj swietej pamieci kuzyn.(-bardzo ceniony masazysta i nauczyciel walk) pamietam ze mowil zeby masowac dziecko przy skroniach ku tylowi glowy...Cwiczenia podobno bardzo meczace bo systematycznie trzeba to robic ale wyleczyl nimi dzieci ktore nawet na operacje tylko niby sie kwalifikowaly...
 
reklama
Dziewczyny chciałabym się was poradzić :-)
We wtorek na dwa dni przylatują do nas przyjaciele ze Szwecji ci w których domku spędziliśmy ponad miesiąc wakacji no i w związku z tym moje pytanie czym ich ugościć ....chodzi mi o potrawy dwa obiadki dwa śniadania dwie kolacje
Chciałabym wybrac coś typowo polskiego bo jak bylismy u nich o kilka razy próbowałam specjałów szwedzkich macie jakieś sugestie :baffled: pomóżcie kochane
Mam kilka pomysłów ale ciężko wybrać nie są wegetarianami więc nie ma dodatkowych przeszkód żeby spróbowai czegoś z mięs
ale mam tyle pomysłów ...... że już w sumie nie wiem co wybrać :-D:-D:-D
i tak już myśle od tygodnia i .....niewiem już zgłupiałam :-D:-D:-D:rofl2::crazy:
 
Kakaw jak u nas była moja siostra z swoim angielskim chłopakiem to on przede wszystkim zajadał się naszą polską kiełbasą i szynką. Za to nawet nie spróbował sałatki, bo dla niego wyglądała nieciekawie, a rosół chciał jeść widelcem bo u nich w domu je się tylko zupy-krem, więc jak zobaczył makaron to sięgnął po widelec :-D
smakował mu bigos i pierogi, no i schabowy oczywiście.:tak::-D
 
No własnie myślałam że napewno rosół .... ale teraz Irma to mi się będzie rosół nieciekawie kojarzył .... zaraz widze tego twojego kolege z widelcem :-D:-D:-D
o schabowym też myslałam i o pierogach .... no własnie za duży wybór a tylko dwa obiady :-D:-D:-D .... i w tym problem :tak::-D
 
Kakaw ja bym sobie darowala rosol i salatke warzwna (tak z wlasnego doswiadczenia z cudzoziemcami;-)). Jakbys chciala zaserwowac zupe to chyba radzilabym pomyslec o bardziej solidnych: zurek, moze krupnik albo bardzo nietypowy barszcz czerwony (ten ostatni moze podany tak nieco wigilijnie a wiec z uszkami - wtedy smak innosci jest nieco zlagodzony). Gorzej z daniem glownym bo tu wybor masz wielki. U mnie furrore w 'cudzoziemskiej' czesci rodziny zawsze robil: bigos, kapusta z grzybami, zasmazane krupnioki (cos w rodzaju kaszanki ha ha...), zrazy i kasza (choc moj malzonek za ta ostatnia akurat nie przepada). Takze normalne placki ziemniaczane podane z wedzonym lososiem, kwasna smietana i szczypiorkiem tez zawsze robily furrore:-)No i nasz swojski smalec ze skwareczkami z razowcem i ogorkiem do schlodzonej wodeczki (jak ktos chce sprobowac rowniez narodowego trunku;-)) A z deserowych rzeczy: sernik i krowki!:-):-)
To takich kilka uwag z moich doswiadczen kulinarnych. Napewno wymyslisz cos fajnego i trafisz w smaki:-)
 
Cicha dobrze mówi ja tez raczej zaserwowałabym żurek z kiełbaską i jajeczkiem, zrazy z wołowiny, kotleta schcbowego, kaszanke zapiekana z boczkiem, bigos, i pierogi ooo i kompot taki z truskawek albo porzeczek u nas zrobil furrorę jak mialam zagranicznych gosci.

No i sernik

Cicha ciekawy pomysl z tymi plackami jak je podajesz napisz robisz sos z łososia czy jak?
 
O tych plasterkach to czytałam - zakleja się "oczko", żeby to drugie lepiej pracowało.

No to ja tak właśnie miałam, jak byłam mała :-)

Kakaw,
Cicha dobrze pisze.
Ja mogę tylko dodać, że na pewno typowy dla Polski jest biały ser - to na śniadanko :-) Nie mówiąc juz o ogórkach kiszonych, które większość cudzoziemców uważa za zepsute.
 
Kuzyna żonie - Amerykanka - najbardziej zasmakowały ruskie i bigos:tak:A z ciast makowiec. Za to w ogóle nie smakował jej nasz chleb:dry:
 
reklama
Kasia co do chleba to wcale sie nie dziwie - zwlaszcza jak jest sie wychowanym na chlebie tostowym tak jak chyba wiekszosc Amerykanow.
A swoja droga to musze przyznac, ze ja tez nie przepadam za polskim bialym chlebem ale lubie nasze razowce.

Sylka nie robie sosu a po prostu wykladam na polmisek cieple placki, platy wedzonego lososia, szczypiorek/cebulke, stawiam miseczke kwasnej smietany i kazdy sie obsluguje wedle upodobania. Chodzi po prostu o zestawienie smakow. W sumie to taka spolszczona wersja rosyjskiej przystawki (zamiast blinow placki):-)
 
Do góry