reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze pytania- odpowiedzi- RADY:)!

Rusia, jakbym spała tyle co moje dzieci, to ... chodziłabym chyba na rzęsach. Chociaż co ja piszę? Śpią odpowiednio, tylko skubane tak wcześnie się budzą...
Mamoot, moje nie zaszczepione i raczej nie będą... Nie czuję tematu i zawsze mam z tym problem...
 
reklama
No własnie jak tez tego nie czuję i dlatego sie waham. Cenowo to troche jest, bo z tego co pamiętam to dwie szczepionki 350 zl na jednego. Niby nie trzeba wszystkiego na raz, to by się kasa rozłożyła.
 
My Martusię szczepiliśmy przeciw pneumokokom, bo wiedzieliśmy, że pójdzie bardzo wcześnie do żłobka- miała 9,5 miesiąca jak się znalazło miejsce. Były 3 albo 4 dawki (już nie pamiętam, to od wieku w momencie rozpoczęcia szczepienia zależało, ile dawek będzie), około 270 zł każda
Nie pamiętam od jakiego wieku, bo już bardzo dawno zgłębiałam ten temat, ale po skończeniu 2 albo 3 lat, podaje się już inną szczepionkę, i ona jest o wiele tańsza, jakieś 50 zł, i chyba tylko 1 dawka.
 
Ostatnia edycja:
a ja się napatrzyłam na dużo złego po szczepionkach, za dużo się naczytałam i tez jakoś nie bardzo...choć przy Bartku skusiłam się na pneumo i sama już nie wiem czy dobrze czy źle....z tym że skusiłam się zanim zgłębiłam temat, teraz bym go nie zaszczepiła po tym co ostatnio widziałam i czytałam...więc mnie nie słuchajcie lepiej ;)
 
Mamoot, możliwe, że zdrożały przez te kilka lat. Ale też w przychodniach często mają droższe szczepionki, a jak dostanies receptę od lekarza, kupisz w aptece taniej. U nas wtedy w przychodni dawka kosztowała 350 zł, a ja w aptece- swoją drogą poleconej przez pediatrę- płaciłam 270 zł, więc różnica bardzo duża i warto popytać. Tą aptekę chyba masz blisko, jest przy Niepodległości (chyba 107/109) pomiędzy stacjami metra Wierzbno i Racławicka- idąc od metra Wierzbno w stronę Racławickiej po lewej stronie.
A ze szczepieniami jak ze wszystkim, są opinie dobre i złe, nie ma pewności, że dobrze robimy szczepiąc dzieci, ale i nie ma pewności, że lepiej nie szczepić.
Ja kierowałam się tym, że jeśli mogę dziecko przed jakimś świństwem uchronić, to wolę to przynajmniej spróbować zrobić.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny co dajecie na przeziebiania przy kaszlu i katarze...mloda kaszle mi dosc ostro...a zeby nie chodzic z nia za kazdym razem do lekarza to kupuje jakies syropy w polsce plus witaminy...mam jeden syrop plus vibowit+ witaminy...co polecacie bo chce zakupic jak bede w polsce..
 
To zależy, jaki kaszel. Ja zwykle mam z tym problem, żeby rozpoznać, jeśli ewidentnie coś powinna odkaszlnąć a się nie da, to flavamed, jeśli taki nie wiadomo jaki, to prawoślazowy (kiedyś mi pediatra tłumaczyła, że jest dość uniwersalny, jeśli kaszel jest suchy, to łagodzi, jeśli taki, który przejdzie w mokry, ale jest jeszcze za wcześnie na syrop wykrztuśny, to pomaga "zebrać" to co powinno i po 2-3 dniach słychać, że czas na wykrztuśny), a na uporczywy nocny kaszel, po którym Mycha wymiotowała, pomógł ostatnio supremin.
 
Mloda ma taki mocno mokry-az czasami jej sie cofa :/ na noc mamy swietny specyfik ale lubie miec cos na "zas"...jak cos sie przyplata...dostalismy wlasnie w aptece taki uniwersany...ale zstanawiam sie czy kupic cos jeszcze-jakas witamine C,rutinoskorbin-czy takie rzeczy daje sie juz dzieciom?
 
reklama
Dla dzieci są odpowiedniki rutinoscorbinu w syropie- rutinacea i ceruvit, a wit. C w kropelkach. W sumie muszę kiedyś pediatrę o to zapytać, żeby potwierdzić, bo pan w aptece ostatnio odradził dawanie ich dodatkowo jak dziecko dostaje inne witaminy- Marta akurat miała wtedy multi sanostol w syropie. Niby logiczne, bo co za dużo to niezdrowo, nawet witamin, ale rutinacea coś tam jeszcze na przeziębienie zawiera, a witamin chyba niewiele, trzeba by ulotkę poczytać.
 
Do góry