patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Dorcia i prawidlowo-od czasu do czasu trzeba sie porzadnie wyspac :-)
reklama
nooo tylko teraz czuje sie jakas taka wymemlana..rozleniwiona..i rozdrazniona, ze czas zasuwa..a ja w pizamie...zawsze tak mam, ze trace wlasnie czas;/...i glupio to brzmi..ale mam zawsze wyrzuty sumienia..stresuje sie, ze juz ta godzina, a ja jeszcze "nie zaczelam dnia"...eee.
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
wyluzuj-weekend jest!!
noo i w sumie u mnie "dopiero" po 10... ide zaraz budzic A...bo chce na miasto jechac, wczoraj nie bylam wyminic tych butow, bo juz stalam ubrana ..tel za tel..i pozniej na szczepienie z mlodym jechalam i czasu zabraklo.....(a Gracjan mial 3 szczepionki...poplakal, ale i tak byl dziely- bardziej niz ja- bo mi lzy poszly a rece telepaly sie jak alkoholikowi z nerwow..i tej bezradnosci..Mus to mus..juz ma komplet i do roku zero klucia!
Ja to ostatnio sypiam po 9 godzin, bo chodze wczesnie spać. Stas nawet jeśli się wcześnie obudzi, to przeważnie sam po ciuchutku ogląda książeczki (potrafi tak z godzinę!!). A w ogóle to mam automat, że po 9 godzinach sama sie budzę wyspana i dalej nie zasnę.
A jeśli chodzi o szczepienia, to co sądzicie o szczepionakach na pneumokoki i meningokoki? Bo nasza pani doktor ostatnio zalecała je jako opcję dla Wojtka i Stasia. Ja zasadniczo nie jestem zwolenniczką szczepień o ile nie trzeba. Ale w kwietniu pojawi się maluszek, a Wojtek pzeciez z przedszkola może różne rzeczy przynieść. Staś z kolei pójdzie do przedszkola od września. I tak się zastanawiamy.
A jeśli chodzi o szczepienia, to co sądzicie o szczepionakach na pneumokoki i meningokoki? Bo nasza pani doktor ostatnio zalecała je jako opcję dla Wojtka i Stasia. Ja zasadniczo nie jestem zwolenniczką szczepień o ile nie trzeba. Ale w kwietniu pojawi się maluszek, a Wojtek pzeciez z przedszkola może różne rzeczy przynieść. Staś z kolei pójdzie do przedszkola od września. I tak się zastanawiamy.
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Mamootku jesli moze to tylko pomoc i byloby wskazane ze wzgledu na malenstwo to robilabym...
moja ptysia zozklada sie ostro...kaszel taki ze az jej sie zasami cofnie
katar masakra -ledwo oddycha ale jeszcze franca nie spi i slysze jej gadanie 
dzis pozwolilam jej troche podokazywac i moze spac ze mna...oglada w sypialni bajke..Adama nie ma...
moja ptysia zozklada sie ostro...kaszel taki ze az jej sie zasami cofnie
katar masakra -ledwo oddycha ale jeszcze franca nie spi i slysze jej gadanie dzis pozwolilam jej troche podokazywac i moze spac ze mna...oglada w sypialni bajke..Adama nie ma...Gracjan zaszczepiony wlansie przeciwko pneumokoki i meningokoki..reszta jak w Pl...
moje dzieciaki posnely po zakupach..kappieli przed 20...padaly juz w samochodzie w drodze powroptnej..tzn Gracjan to tam nie wazne miejsce i czas...spi co godz na 3 h...ak mniej wiecej
moje dzieciaki posnely po zakupach..kappieli przed 20...padaly juz w samochodzie w drodze powroptnej..tzn Gracjan to tam nie wazne miejsce i czas...spi co godz na 3 h...ak mniej wiecej
Mamoot moje dzieci są niezaszczepione. Jednak gdybym miała kasę to bym to zrobiła. Po przejściach z Alą, zrobiłabym teraz wszystko, żeby dzieci chronić przed zbędnymi choróbskami. Chociaż słyszałam opinię na temat tych szczepionek, że obejmują one mało szczepów tych chorób, ale ja nie jestem znawcą. Fakt, faktem, że są drogie.
reklama