reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze pytania- odpowiedzi- RADY:)!

my byliśmy wczoraj i powiedziała nam zeby nie podawać soku jabłkowego
ale marchewkowy można tylko pare kropelek na początek i tak coraz wiecej
Patrycja trafiłaś na jakąś gburowatą babę my jak byliśmy na usg to nam wszystko tłumaczyła i pokazywała co jak i dlaczego
ale pediatrzy u nas w ośrodku to nie zasługują na pochwałe
 
reklama
Dziewczyny ja czytałam dużo na temat rozszeżania diety maluszka. Wnioski hmmm no i tu mam mieszane uczucia . Z pewnością jak najdłużej podstawą diety bedzie mój cycek :) (nie wracam do pracy więc nie bede Zofi przestawiać na butelke). Tak za miesiąc zaczne powolutku wprowadzać soczek , tak ok. 30ml no i stopniowo coraz więcej i więcej no i tarte jabuszko oraz "rozgotowaną" marchewkę -wszystko oczywiście w malusieńkich ilościach. Ok. 7 miesiąca planuje udać się z Zofią do dietetyka z racji tego że jestem wegetarianką mała też bedzie . W związku z tym musze szczególnie dbać o diete mojej księżniczki. Należy pamiętać o tym żeby zbyt często nie podawać maleństwom herbatek bo to bardzo niekożystnie wpływa na ząbki (pruchnica) lepsze są soczki. I dziewczyny poważnie zastanówcie się nad jedzonkiem ze słoiczków pomimo wszystkich badań i certyfikatów jakie posiadają , są jednak " sztuczne" . Lepiej poświęcić troszke czasu w kuchni i samemu przygotować "obiadzik".

PS. w związku z tym mam pytanko bo zaczełam się rozglądać za jakimś wielofunkcyjnym urządzeniem do robienia soczków i papek dla maleństwa. Czy możecie coś polecić?
 
Najśmieszniejsze jest to że lekarz mówi, można podawac- tak jakbym to ja się upierała, że chcę gotowac papki albo wydawać pieniążki na słoiczki, albo tylko i wyłącznie karmić piersią. Wiadomo, że będziemy robić tak żeby dla dziecka było jak najkorzystniej, a nie dla nas.... tylko jak to ma być nie wiadomo :)
 
Stokrotki ja mam taki http://www.allegro.pl/item127431319_wielofunkcyjny_robot_kasia_116_mpm_produkt_od_ss.html
Używam go już prawie 2 lata i jestem bardzo zadowolona - co prawda sokowirówka jest używana około 1 raz na tydz albo rzadziej ale jest ok - tzn myślę że jak by się chciało robić soczki codziennie i przez długi okres to lepiej bedzie kupic osobna sokowirówke bo solidniejsza i wydajniejsza, ale jeśli coś w miarę niedrogiego i wielofunkcyjnego to gorąco polecam Kasię :)
 
Witamy:)
Niestety ostatnio mam b. mało czasu dla siebie..i dawno mnie tu nie było:(..Mała mi sie przeziebiła ..miała lekką temp 37,2-3 st ..i katar-uciazliwy-przez to jest spokojna jedynie jak leżę koło niej i wówczas cały dzien przesypia przy mnie..noc takze..ale czując mnie..i tak jak "więzien":) przeleżałam dwa dni...dziś troszkę lepiej..aczykolwiek szczepienie sie przesunęło -Idziemy za tydzien..i jak obiecałam sobie po szczepieniu wprowadzam jej jabłuszko i bananka..bidulka moja- złości sie strasznie..jak nosek zatkany..smarkule lecą..:(..a podawanie lekarst- syropków- masakra- wszystko wyplówa-becząc jednocześnie na maxa!:(...no i ostatnio coś mnie gardło pobolewa..ech..uwazajcie dziewczęta- cos w powietrzu..grrry
 
Dziewczynki pytałam dziś pediatry o basen. Powiedziała, że jeśli dziecko nie jest alergikiem to poleca jak najbardziej. Dostaliśmy zaświadczenie i szukamy teraz jakiś fajnych zajęć ;D
 
Klaudusi zyczymy szybkiego powrotu do zdrowia!!!! Oby nam malenstwo jak najmniej się męczyło.
 
reklama
U nas też ostatnio Ola ma strasznie zapchany nosek i najgorsze że gdzieś głęboko i drażni ją to. A mnie gdzieś zawiało i ucho mnie boli jak diabli.

Życzymy zdrówka dla dzieciaczków i mamuś.
 
Do góry