reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

NASZE PROBLEMY!!!

reklama
resizeofresizeofs50006502nc.jpg

prosze tu moze widac:)
ale kazdy to mowi hihi i nawet gesty i miny podobne:)
 
zapomnialam napisac o porodzie!
ale jesli moge to skopiuje z majowek:)


Po pierwsze gratuluje wszystkim mama!!!
Jak wiecie od niedzieli (w zeszlym tyg) mialam robione zastrzyki na wywolanie 3 dziennie przez 3 dni!i nakaz chodzenia na nich.skurcze mialam straszne ale nic sie nie posuwalo i chyba stanelo wszystko na 3 cm(niewiele pamietam z pobytu w szpitalu)we wtorek kolo 17 wyslano mnie juz konkretnie na sale porodowa i lezalam tam cala noc ( niestety slyszalam jka z drugiego pokoju rodzila inna dziewczyna-tez sie meczyla po terminie)... i niestety nic:( wiec w srode rano podano mi kroplowke i bylo strasznie:(:(normalnie wszystko pamietam jak przez mgle...skurcze caly dzien mialam co 2 3 a nawet 1 minute i baaardzo bolesne....musialam chodzic itd:( wkoncu na 5-6 cm moja polozna kazal podac mi znieczulenie jak chce(darmowe) wiec na jakis czas bylo niby lepiej...no i na jakis 8 cm cos przestalo dzialac i przyszli dac druga dawke ktora nie zadzialala juz:( akcja wogole stanela w miejscu i przez godzine musialam chodzic i kucac na skurczach czyli praktycznie caly czas kucalam:( przyszli potem lekarze obmierzyli itd wybadali i nic stwierdzili ze niema co ryzykowac i na cc.aa wody tez nie byly juz ladne:( tak wiec polozna pomogla mis ie zwlec na dol do sali operacyjnej....tu niewiele pamietam,procz tego strasznego stolu ciaglych boli i tego jak mnie do wszystkiego podlanczali:( dali mi tlen i 2 dawki znieczulenia do cc.pozniej nie pamietam i nagle jakby obudzxil mnie straszny bol i uczucie rozciagania okazalo sie ze to znieczulenie nie zadzialalo tez!!!! i cieli mnie na zywca:( i to byla kwestia sekunc jak zdjeli maske z tlenem i zasnelam...slyszalam tylko jak troche panikuja:(

ogolnie nie wiele pamietam procz tego ze jak sie obudzilam bylam prze szczesliwa i nie przytomna baardzo.3 dni mialam non stop podlaczona kroplowke do teraz jestem na antybiotykach i jestem nieprzytomna....od piatku mala zajmowalam sie zupelnie sama mimo iz mialam zakaz noszenia jej:( i to dlatego jestem taka padnieta:(
w dodatku mam ciagle goraczke do 39 st:(

wczoraj wyszlam dostalam tam depresji i bylo strasznie:( mala strasznie marudna byla ale mowili ze to dlatego ze mialam tak bardzo ciezki porod:( wsumie ponad 24 godziny:(

ale najwazniejsze ze mala juz w domu ze maz bedzie az przez 3 tyg w domciu i nie jestem sama bo on robi wsumie najwiecej:)

dodam ze szwy pieknie zalozone i rozpuszczalne na szczescie ale boli mnie jak nie wiem i brzuch mam wielki jak na 4 miesiac:( niby ma spasc:(

Mala miala 3500 a nie 3300 zle napisali! obwod glowki 34 i klatki piersiowej tez 34!!! zdrowiutka!!!!sliczna!!!!zmienia sie z dnia na dzien!!!! a i 53 cm!!

caluje i mam nadzieje ze sie wkrotce odezwe!!!!


gluszek pewnie ze tatus:)
 
hehe, faktycznie tatusiowa córunia :) tatuś mniami przystojny ;)


hihi, no i powiedz kochana jak to w końcu z imieniem wyszło? czemu nie Leah?
a porod już przeczytałam na majówkach :) dzielna byłaś!
 
Lilith rzeczywiscie podobna do tatusia ... oboje maja lysinki ;) hihi .. a Ty kochana slicznie wygladasz po porodzie :) ... a wlasnie jak to z tym imieniem.. czemu nie Leah ??
 
reklama
LILITH No w końcu się odzwałaś... ;D ;D ;D Malutka jest śliczna...Rzeczywiście do tatusia bardzo podobna...ale do ciebie też :) :) :) Och wymęczyli cie w tym szpitalu...dobrze, że już w domq jesteś i mężuś ci pomaga :-* :-*
 
Do góry