reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze problemy zdrowotne, wizyty u lekarza

reklama
Agacio ja sie tak zapierałam na SN - 2 dni pod oxy leżałam ze skurczami na 90 % i co i rozwarcie na 3.5 cm ... zapieralam sie medytowalam, a rozwarcie sie nie robiło :sorry: co sie okazało Tymek był wielkości miesięcznego dziecka (dokładnie głowa) i natura sama zablokowała poród ...

prawdopodobnie przy następnym będzie tak samo, chyba że wyrośnie mniejsze niż 4 kg ( lekarz powiedział, że pozwoli mi rodzić jak dzidzia będzie miała max 3.5 kg - bo to jest odpowiednia waga do mojej budowy) inaczej cesarka ... więc się moge zapiertać jak następne pewnie będzie ważyc 4.5 :p
 
Żelka, no to se możesz biedaku;-):-D

Ja też byłam pewna, że się cc skończy, a ostatecznie sama byłam zdziwiona, że te 4180g tak łatwo ze mnie wyszło:-)
 
Żelka , Basiekk- to miałyście przeżycia :no: współczuję i chyba wiem dlaczego dopiero teraz o tym mówicie bo to bardzo trudne i ciężkie przeżycie , dzielne z Was babki ale mam nadzieję że to już się więcej nie powtórzy.
 
Basiekk - nie wiedzialam, nie przypuszczalam... bidulko! Horror przezylas.... :(
Ja tam fanka cesarki po mojej tez nie jestem - choc nie byla taka drastyczna jak Wasze..
 
Dziękuje kochane za słowa wsparcia. W każdym razie mam nadzieję, że jeszcze kiedyś uda mi się urodzić naturalnie.
 
dziewczyny pytanie, jakie stosujecie metody anty? ja mam spiralę ale jestem bardzo nie zadowolona.

jaipur jaką masz spiralę? miedzianą? horomonalną?
 
reklama
Do góry