Agata29
Mamy styczniowe 2007
No dobra żeby nie było że tylko czytam to też napiszę (ale tylko o tym drugim ![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
)
Całą ciążę przechodziłam w Irlandii i to już było dla mnie szokiem, bo pamiętam ciągłe latanie do gina w Pl. Tutaj ciążę prowadzi lekarz rodzinny na zmianę ze szpitalem. Nie ma wogóle badań ginekologicznych (chyba że naprawdę coś się dzieje). Ja miałam właśnie taki przypadek, że miesiąc przed terminem (19 grudnia) zaczęły mi puchnąć nogi i miałam straszne skurcze łydek. Mój panikujący mąż wygnał mnie do rodzinnego, który natychmiast położył mnie na oddział. Leżałam 3 dni, porobili mi wszystkie badania bo bali się o zatrucie ciążowe. Wypuścili mnie w czwartek a w piątek rano zaczęłam krwawić. Więc natychmiast pojechaliśmy do szpitala. Lekarka która mnie dzień wcześniej wypisała wpadła w panikę. Chyba ze sto razy pytała mnie czy zgodzę się na badania ginekologiczne (bo tutaj można zrobić tylko za zgodą pacjentki), no i wyszło że po prostu odszedł mi czop śluzowy i zaraz wróciłam do domu, ale jednak strachu się najadłam.
Miałam termin na 13 stycznia, a tutaj jest tak że jak nie urodzisz w ciągu 10 dni po terminie to 11-go dnia wywołują poród.
23 stycznia poszłam do szpitala bo 24 rano mieli mi wywoływać poród (byłam pewna że od razu zrobią mi cesarkę, bo przy Patrycji też miałam cesarkę). O 8.00 rano wzięli mnie na salę przedporodową i uświadomili że wcale nie zamierzają mnie ciąć. Przebili mi pęcherz płodowy (ból niesamowity
) i poleciały wody. Dostałam kroplówkę na przyspieszenie. W tym czasie Zbyszek zdążył wysłać Patrycje do szkoły i przyjechać do mnie. Zdążyłam sobie iść pod prysznic, zjeść śniadanko (bardzo się zdziwiłam że mogę jeść przed porodem). Co godzinę przychodziła położna i sprawdzała rozwarcie. Koło 14.00 pojawiły się pierwsze skurcze, ale niestety nie było nadal rozwarcia. Położna poinformowała mnie jak przyjmować air&gas. Koło 16.00 skurcze były już bardzo bolesne, ja na haju (od gazu
), a rozwarcie nadal na 1 cm. O 17.00 lekarze podjęli decyzję że o 18.00 będą mnie ciąć. Panicznie się tego bałam mimo że w Polsce też miałam cesarkę i też zzo, ale tutaj jednak bariera językowa robiła swoje. Przez cały czas dopytywałam się położnej czy mają kogoś mówiącego po polsku (nawet z personelu pomocniczego) żebym miała tłumacza, no i przed samym cięciem okazało się że jest polska pani pediatra. Najważniejsze dla mnie było też to że Zbyszek podczas całej cesarki był ze mną. Polska lekarka pojawiła się na sali operacyjnej więc już było mi troszkę lepiej, ona pierwsza wzięła Marysię na ręce i dała mojemu mężowi.
Tak więc w sumie nie było źle, tylko nie wiem po co mi było te 10 godzin bólu (najpierw przebicie pęcherza a potem skórcze). Nie mogli od razu zrobić cesarki ? Ale najważniejsze że młoda urodziła się zdrowa, a o reszcie zaraz zapomniałam :-):-)
No ale za to bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie opieka po porodzie. Ale to już temat na kolejną opowieść![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Za to że tak długo czekałyście to macie zdjęcia mojego dziecięcia z pierwszych chwil po porodzie (na mamę proszę nie patrzeć![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Całą ciążę przechodziłam w Irlandii i to już było dla mnie szokiem, bo pamiętam ciągłe latanie do gina w Pl. Tutaj ciążę prowadzi lekarz rodzinny na zmianę ze szpitalem. Nie ma wogóle badań ginekologicznych (chyba że naprawdę coś się dzieje). Ja miałam właśnie taki przypadek, że miesiąc przed terminem (19 grudnia) zaczęły mi puchnąć nogi i miałam straszne skurcze łydek. Mój panikujący mąż wygnał mnie do rodzinnego, który natychmiast położył mnie na oddział. Leżałam 3 dni, porobili mi wszystkie badania bo bali się o zatrucie ciążowe. Wypuścili mnie w czwartek a w piątek rano zaczęłam krwawić. Więc natychmiast pojechaliśmy do szpitala. Lekarka która mnie dzień wcześniej wypisała wpadła w panikę. Chyba ze sto razy pytała mnie czy zgodzę się na badania ginekologiczne (bo tutaj można zrobić tylko za zgodą pacjentki), no i wyszło że po prostu odszedł mi czop śluzowy i zaraz wróciłam do domu, ale jednak strachu się najadłam.
Miałam termin na 13 stycznia, a tutaj jest tak że jak nie urodzisz w ciągu 10 dni po terminie to 11-go dnia wywołują poród.
23 stycznia poszłam do szpitala bo 24 rano mieli mi wywoływać poród (byłam pewna że od razu zrobią mi cesarkę, bo przy Patrycji też miałam cesarkę). O 8.00 rano wzięli mnie na salę przedporodową i uświadomili że wcale nie zamierzają mnie ciąć. Przebili mi pęcherz płodowy (ból niesamowity
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Tak więc w sumie nie było źle, tylko nie wiem po co mi było te 10 godzin bólu (najpierw przebicie pęcherza a potem skórcze). Nie mogli od razu zrobić cesarki ? Ale najważniejsze że młoda urodziła się zdrowa, a o reszcie zaraz zapomniałam :-):-)
No ale za to bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie opieka po porodzie. Ale to już temat na kolejną opowieść
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Za to że tak długo czekałyście to macie zdjęcia mojego dziecięcia z pierwszych chwil po porodzie (na mamę proszę nie patrzeć
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Załączniki
Ostatnia edycja: