reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze porody (bez komentarza)

Gabryś tak jak napisała Melisa, w 4 dobie się chodzi prosto ale w moim przypadku jeszcze pobolewała rana. Myślę, że tak bezboleśnie, to jakieś 2 tygodnie. Ale nie strasząc, jeszcze w 3 tygodniu były 2 dni, że bardzo bolało mnie coś w środku, przy ranie. Ale to chyba dlatego, że się nie oszczędzałam i już sobie wyszłam na małe zakupy i odkurzyłam mieszkanie. Potem poleżałam dwa dni i już od tamtej pory nic mi nie dolega, poza plamieniem jeszcze.
Pozdrawiam
 
reklama
Kurcze, jestem w szoku dziewczyny. Nie wiem czy ze mnie jakiś słoń czy co, ale mnie chodzenie w ogóle nie boalało. Bolało tylko przy wstawaniu, kichaniu, kaszlaniu i próbie załatwienia się. Przy siedzeniu czy chodzeniu zupełnie nic nie czułam.

Krwawienia jakiegoś obfitego nie miałam w ogóle, a takie mniejsze jakieś 2-3 dni. Potem już nosiłam majtki i wkładki - podkłady były mi potrzebne max 3 dni. Piguły coś tam mamrotały, ale przecież krocze było nienaruszone, wiec nie wiem dlaczego miałabym bez majtek chodzić - zwłaszcza, ze kilkanascie razy na dobę szłam do dziecka na noworodkowy.

Może tez dlatego cesarka mi w ogóle nie straszna - wprost przeciwnie :-D
 
Krupka- wlasnie sie zastanawialam, czy tylko ja i Pola mamy takie dobre wspomnienia z cc, ale widze, ze jestes jeszcze Ty :-) Dla mnie cc bylo bardzo ok i jak bede drugi raz rodzic tez chce cc :-) Samo cc nie boli, a po kilku dniach czlowiek chodzi i robi wszystko normalnie :-)
 
no to faktyczni nieładnie ją potraktowali :-(

Zmyliła mnie historia babki która u nas pracuje - tez ujeli jej piers wraz z wezłami chłonnymi, ale w sumie szybko wróciła do pracy. Wiem, ze ją pobolewało musiala robić jakies cwiczenia, aby wrócić do formy, no i wrócila. To była prawa piers, ale pisać, wiec i pracowac mogła nadal - jest księgową.
to babicza dużo szczęścia miała :) moja mama niestety nie.. tym bardziej że później przeżuty itp.. ach...
P. tak jak napisałam wyżej.. mamcia miała przeżuty.. a poza tym cud że po wykryciu raka przeżyła jeszcze 4,5roku... lekarze jej szans nie dawali..

btw. to jest wątek o porodach także:
ewelina najważniejsze że masz już masz Maleństwo przy sobie :)
Iga zazdroszczę porodu :)
 
A ja właśnie przypomniałam sobie dlaczego nie mogłam się zdecydować wcześniej na drugie dziecko ból przeokropny :szok::szok::szok::szok:na szczęście od położenia na porodówce do porodu tylko 2 godziny i malutka była z nami ale krocze boli mnie do dzisiaj
 
ja zaczęłam normalnie chodzić po cc po 48 godz, tylko wstawanie było gorsze ale to też szybko mi przeszło i teraz tylko blizny ciągną. Mimo, ze w trakcie cc były małe komplikacje to nie mogę powiedzieć, zeby to było coś strasznego
 
reklama
Do góry