reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nasze poporodowe samopoczucie, ile wagi gubimy? :)

reklama
ja paliłam 6 lat, rzucilam w dniu kiedy dowiedzialam sie ze jestem w ciazy i juz nie smierdze jak popielniczka (bez osobistych wycieczek, ja poprostu mialam takie odczucia:-) i cholernie mi z tym dobrze :-)
 
ja też rzuciłam w dniu w którym zrobiłam test, bałam sie że wróce jak skończe karmić ale juz nawet przy kawie i drinkowaniu mnie nie ciągnie a mało tego nawet zaczęło mi to przeszkadzać:-):-)
 
Mi też palenie zaczęło przeszkadzać :baffled:, u Nas w domu jak były imprezki to można było palić w kuchni przy otwartym oknie, a teraz jak nie palę, to zabraniam :no:. Goście muszą się ubierać i przed klatkę wychodzić, a to jest bardzo dobry sposób na ograniczenie palenia, bo im się po prostu nie chce :-D.
 
ja paliłam 6 lat, rzucilam w dniu kiedy dowiedzialam sie ze jestem w ciazy i juz nie smierdze jak popielniczka (bez osobistych wycieczek, ja poprostu mialam takie odczucia:-) i cholernie mi z tym dobrze :-)

ja też rzuciłam w dniu w którym zrobiłam test, bałam sie że wróce jak skończe karmić ale juz nawet przy kawie i drinkowaniu mnie nie ciągnie a mało tego nawet zaczęło mi to przeszkadzać:-):-)

Ja też rzuciłam w dniu, w którym zrobiłam test. Z tym, że ja już wiedziałam, że po porodzie napewno nie wrócę do palenia. Ja po prostu już nie chciałam palić, a ciąża mi w tym bardzo pomogła:tak:.
W domu jak ktoś przyjdzie palący to wychodzi niestety na balkon, czy jest zima czy minus 25 stopni, trudno, ale u mnie w domu się nie pali:-).
 
reklama
U nas nigdy nie paliło sie w domu :no: zawsze wychodzimy na balkon , na klatce raczej tez nie palimy bo może to przeszkadzać sąsiadom .............mi przynajmniej przeszkadza :sorry2:
 
Do góry