maks_olo
Kwietniowi Chłopcy :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2010
- Postów
- 1 039
No u nas też mega zaspy! i właśnie dlatego nie wyobrażam sobie pchać dwóch klopsów - łatwiej przeciągnąć ale jak myślisz inaczej i kowal zdolny, to do dzieła ;-)U mnie takie zaspy są że momentam przeciągnać się nie d ai wtedy by się jjednak pchhacz przydl. Zastanawiam się czy nie poprosić kowala by czegos nie dospawał (bo mam akurat sąsiada kowala)
a zerknęlam sstronę wczesniej. Rozmawiałyście, co prawda dawno o chustach i dużych dzieciach. Ja osobiście juz bardzo rzadko i w ostateczności się na to porywam ale mój mąz jak najbardzoej Kube - 3 latka, 18kg nosi. Ja tylko czasem i raczej na biodrze wtedy go wiążę. Jest to zdecydoowanie latwiiejsze niz okiełznanie go i dojście gdziekolwiek za ręke taki charakter.
ja akurat nie używałam chusty, ale podziwiam za noszenie takiego dużego chłopca - u nas by to nie przeszło... na szczęście starszy grzecznie chodzi za rączkę, a młodszy jeszcze w wózku :-)