Nasze pociążowe boje i przeboje z wagą oraz figurą

[jaipur]

Kamcia nie chwal się tak bo zrobi jakaś zazdrośnica laleczkę voodoo i będzie(nie ja nie ja, bo to na mnie robią zazwyczaj)
no chyba,że jesteś alienem - bo czasami jesteś niemożliwa ... bez brzucha,pól litra mleka w cyckach itd.

Ja nie mam napadów obżarstwa, zawsze tak jem- nie mówiąc o moich zakupach, wczoraj wylazłam wieczorem po cukierka, wróciłam z pełną torbą, małż się śmiał,że to są zakupy bulimika...

marzena greckiej nie mam-ale mam oryginalną turecką i macedońską:-) zapraszam

 

[karolka85]

A ja tam chałwy nie lubię...
Wczoraj w końcu wsiadłam na rower- przejechałam aż 2km , no ale dobre i to na początek, nie chciałam się za bardzo forsować, w końcu od operacji minęły nie całe 4 tygodnie i jeszcze mnie pobolewa czasami, nogi też odmawiały posłuszeństwa. Powoli zacznę pokonywać coraz dłuższe dystanse.

P.S. Kilogramy powoli lecą w dół, w końcu...

 

[_Roszpunka_]

hope ja mam tak samo jak Ty ze słodyczami (poza czekoladą) też jak mam napad to tak wsyztsko wciągam!!!
no i mam tak średnio raz na 2 tygodnie

 

[ypra]

A mi ostatnio przybył kg Od tyg. jem prawie wszystko, no i mam za swoje.

 

[MajaPolka]

wow Karolka podziwiam Twoja odwage! Ja mam ogromna ochote na rower, ale czasu nie bardzo i balabym sie jakos z ta blizna jeszcze... W zeszle wakacje robilam i 80 km na rowerku ( no dobra raz tylko... ... ale generalnie przejezdzalismy dziennie tak z 25-50km) i bardzo teskni mi sie za tym..

edit: a ze juz 2 kg mam do pzrodu to by sie przydalo...

 

[jaipur]

maja ja już od miesiąca po porodzie jeżdzę na bicyklu terenowo, bo mamy lasy za płotem.

 

[mandrzejczuk]

ja od kad nie karmie to waga STOP! Z ciazy zostalo mi 5kg, ale od kad wrocil moj tesc z Niemiec (czyt. przywiozl mi karton czekolad) to ja przytylam 1kg!!!!

 

[karolka85]

MajaPolka nic sie nie martw blizną, już jesteś długo po cc więc myślę że tak powolutku możesz zacząć jeździć, tym bardziej że przed ciążą jeździłaś dużo (ja nic a nic bo od rana do nocy pracowałam i nie miałam czasu).

 

[basiekkk]

Mandrzejczuk niemieckie czeko są pyszne
Futrzaczku i jak Ci idzie dietka? bo ja cholera póki co nie umiem się zmobilizować codziennie powtarzam sobie, że od jutra

 

[Futrzaczek]

basiekkk- nie jest źle póki co ale ja nie nazywam tego teraz dietą tylko zmianą sposobu odżywiania ;-) muszę tylko w końcu na ten fitness się zapisać bo to ćwiczenie w domku jednak nie zawsze jest do zrealizowania