reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nasze odczucia, samopoczucia, objawy, dolegliwości itp.

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
zyraffka, ojej to biedna jestes.na pewno mocno sie wystraszylas... ja sama sie wystraszylam jak czytalam. ale dobrze, ze już dobrze.
Kurcze dziewczyny, domyslam się, ze u nas coraz czesciej zacznie si epojawiac temat skurczy... Niektore juz zaczely 30 tydz... to juz naparwde z górki... Kurcze.... i wszystko sie moze wydarzyc.. Oczywiscie oby nie. Oby każda z nas dzielnie do 40 tygodnia dotrwała!
Tak czy inaczej, dobrze, że u Ciebie już dobrze. Spokojnego dnia.
 
reklama
ja nawet nie myśle ... ze ten czas tak leci , bo ogarnia mnie przerażenie powoli :szok: poród ?? :szok:

za to coraz częściej jestem głoda i mogę w siebie wrzucić tyle co mały prosiaczek :szok: i to najgorsze wieczorem mi się odpala odkurzacz i mogę jeść i jeść ... to jest takie dołujące :szok:
 
Mońcia podpiosuję się pod Twoim postem. ja mam ostatnio manię na czekoladę.
Żyrafka trzymaj się i uważaj na siebie!!
ja też nie wieżę że do porodu już tak blisko!!! Termin mam na 19 lipca ale wyliczyłam że 37 tydzień mam już 20 czerwca czyli ogólnie wtedy liczą że ciąża jest donoszona. Więc wszystkim mówię w domu że mają się tak tego lipca nie trzymać kurczowo bo w czerwcu mogę ich zaskoczyć.
 
Witam wszystkie przyszłe mamy. Jestem w 25 tc jest to moja pierwsza ciąża, przy której spodziewam się córeczki. Rodzić będę przez cc. Od tygodnia trapi mnie jeden problem, a mianowicie koszmarny ból tylko po lewej stronie, czasem ukłucie pomiędzy pośladkiem a udem (dokładnie pisząc na zgięciu). Chwilami ból jest niedozniesienia, czasami uniemożliwia mi chodzenie czy wstanie. Niestety wizytę u gin mam dopiero za tydzień Czy któraś z Was może wie od czego te bóle się tworzą? A może ktoś to przechodził? Dzwoniłam do położnej, ale nic mi nie pomogła ona sama nie wie od czego ten ból może być.
 
Marcela - dobrze, ze to nie wody, lepiej sprawdzić i być spokojnym :tak:

Żyrafka - to faktycznie strachu sie najadłaś, oby nie powtarzały sie te skurcze, przynajmniej narazie :tak:

Ja miałam wczoraj ale typowe braxtona, brzuch sie napinał, ale bezpoleśnie w zasadzie :tak:
 
Marcela bardzo dobrze, że to sprawdziłaś.
Zyrafka to uważaj kochana na siebie, oby się więcej takie skurcze nie powtórzyły.
Ja wczoraj miałam okropny ból żołądka ( być może połączenie startegio jabłka z kefirem na noc) i ból w plecach ale to były nerki, jestem pewna., Jednak 2 nospy załatwiły sprawę.
Coraz częściej mam takie napięcia jak na miesiączkę, ale też mija po jakimś czasie. Czy to są te przepowiadające skurcze?
 
Witam wszystkie przyszłe mamy. Jestem w 25 tc jest to moja pierwsza ciąża, przy której spodziewam się córeczki. Rodzić będę przez cc. Od tygodnia trapi mnie jeden problem, a mianowicie koszmarny ból tylko po lewej stronie, czasem ukłucie pomiędzy pośladkiem a udem (dokładnie pisząc na zgięciu). Chwilami ból jest niedozniesienia, czasami uniemożliwia mi chodzenie czy wstanie. Niestety wizytę u gin mam dopiero za tydzień Czy któraś z Was może wie od czego te bóle się tworzą? A może ktoś to przechodził? Dzwoniłam do położnej, ale nic mi nie pomogła ona sama nie wie od czego ten ból może być.
nie wiem.. może małe ci się ułożyło tak i uciska na jakiś nerw.. :confused: mnie boli kość łonowa.. też czasem ciężko to znieść.
A czemu będziesz miała cc?
 
Agulka , ja mam to samo , jak jest w pobliżu CZEKOLADA to najlepiej smakuje ze szklanką zimnego mleka ... ostatnio otworzyłam naszą szafkę gdzie wsadzamy po zakupach słodycze.... i kompletnie mnie zamurowało jak zobaczyłam że leży tam tabliczka milki z malinami :laugh2: od razu ją wyciągnęłam i pożarłam i do tego mleczko.... mniam.... ale wszystko mogę tak jeść , zapiekanki , bułki czosnkowe z piekarnika (mam ten przywilej że mój B. przynosi takie rzeczy mrozone i jak mam tylko ochotę to 15 min i jest gotowe...) a jak mamy świeżutki chlebuś z mojej ulubionej piekarni do której mam 3 min , to potrafię zjeść pół bochenka i nie robi mi to żadnej różnicy....bo mogła bym zjeść cały , taka jestem w żołądku PUSTA jak wór bez dna....:confused2:


a macie coś takiego , że jak idziecie idziecie sobie i nagle kolka .... eee... i ciężko w ogole iść dalej ;/ ja mam to zawsze z lewej strony....i zmieniam tępo na ślimaka...i się kulam , bo wtedy jest to w miare do przeżycia.... a tak ja lubie szybko chodzić , i tak już nauczyłam się chodzić w miarę powoli , ale kolka dalej łapie ....grr
 
reklama
nadalka cc będę miała ze wględu na fakt, iż mam dwie wady serca. Jutro mam kontrolę u kardiologa i jestem sztrasznie ciekawa i przerażona co usłyszę :) Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :). Właściwie też się zastanawiałam czy córcia mi się może tak jakoś niefortunnie ułożyła, albo miednica mi się rozrasta.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry