Dziewczyny jesteście po prostu cudowne
Betunka pieknie to wszystko napisałaś! Podpisuję się pod tym obiema rękami!
Ann przekaż koleżance że butelkowe dziecię i mama absolutnie nie należą do gorszej kategorii! Też jesteśmy wspaniałymi mamami, dziecko na mleku modyfikowanym także rozwija się znakomicie. I niech nie słucha "życzliwych" osób!
Moja teściowa była na tyle nietaktowna że wiecznie chodziła za mną, gapiła się jak ja walczę o każdą krople mleka i komentowała że ona to miała takie mleko że inne dzieci mogła karmić.. Normalnie żenada
To jeszcze bardziej podnosiło mi ciśnienie, denerwowałam się co również miało wpływ na dzieciątko. Wszak takie maleństwa wyczuwają nasz nastrój.
Niech więc koleżanka się uspokoi i może zabrzmi to brutalnie, ale na chłodno musi przekalkulować czy to w ogóle ma sens. Jej nerwy, płacz, stres, odbierający radość z macierzyństwa. Dzieciątko też się stresuje tym wszystkim. Nie dajmy się kochane zwariować!
Tu znalazłam dosyć fajny artykuł![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Nie taka butelka straszna - Karmienie butelką - Niemowlę - BabyOnline.pl
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Betunka pieknie to wszystko napisałaś! Podpisuję się pod tym obiema rękami!
Ann przekaż koleżance że butelkowe dziecię i mama absolutnie nie należą do gorszej kategorii! Też jesteśmy wspaniałymi mamami, dziecko na mleku modyfikowanym także rozwija się znakomicie. I niech nie słucha "życzliwych" osób!
Moja teściowa była na tyle nietaktowna że wiecznie chodziła za mną, gapiła się jak ja walczę o każdą krople mleka i komentowała że ona to miała takie mleko że inne dzieci mogła karmić.. Normalnie żenada
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
To jeszcze bardziej podnosiło mi ciśnienie, denerwowałam się co również miało wpływ na dzieciątko. Wszak takie maleństwa wyczuwają nasz nastrój.
Niech więc koleżanka się uspokoi i może zabrzmi to brutalnie, ale na chłodno musi przekalkulować czy to w ogóle ma sens. Jej nerwy, płacz, stres, odbierający radość z macierzyństwa. Dzieciątko też się stresuje tym wszystkim. Nie dajmy się kochane zwariować!
Tu znalazłam dosyć fajny artykuł
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Nie taka butelka straszna - Karmienie butelką - Niemowlę - BabyOnline.pl