reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nasze odczucia, samopoczucia, objawy, dolegliwości itp.

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
wczoraj miałam wizytę u gina... okazało się że mam rozwarcie na opuszek palca (dodam że zgodnie z OM jestem w 36 tyg a z USG początek 35 tyg) lekarz kazał się nie przemęczać i oszczędzać. Jak myślicie czy grozi mi poród przedwczesny? ( to moja 1. ciąża) nie wiem czego mam się spodziewać prawde mówiąc.
 
wczoraj miałam wizytę u gina... okazało się że mam rozwarcie na opuszek palca (dodam że zgodnie z OM jestem w 36 tyg a z USG początek 35 tyg) lekarz kazał się nie przemęczać i oszczędzać. Jak myślicie czy grozi mi poród przedwczesny? ( to moja 1. ciąża) nie wiem czego mam się spodziewać prawde mówiąc.

Spokojnie.. ja mam rozwarcie na opuszek palca od 28t (takie rozwarcie to jest żadne rozwarcie, tak mi lekarz powiedział i to jest norma). Teraz chodzę z 2cm i porodu nie widać :sorry: .. jeżeli będziesz się oszczędzać i dużo odpoczywać to poród przedwczesny Ci nie grozi :-)
 
Rozwarcie na palec to ja miałam już w 27 tyg, ale na szczęście okazało się ze szyjka jest długa i od wewnętrznej strony dobrze zamknięta. WIęc wydaje mi się, że nie masz sie czym martwić. Tydzień, dwa i Twoja ciąża będzie donoszona więc nie przejmuj sie na zapas. Lekarz wspominał coś o przedwczesnym porodzie?
 
Młoda-przyszła-mama - to samo uslyszalam od ginekologa 31 maja, kiedy bylam w 34 tygodniu ciazy. Mialam wowczas rozwacie na 1 cm i szyjkę skróconą do 1 cm. Przestraszylam sie. Dzis mijają 3 tygodnie od tej wizyty i jeszcze nie urodzilam. Rzeczywiscie mocno oszczedzalam sie przez ten czas. Darowałąm sobie wszelkie spacery, zakupy, robienie porządkow itp. Bardzo duzo lezałam. W moim przypadku oszczędzanie się bardzo pomogło. Dziś za to jestem w 37 tygodniu i nie mogę się doczekać porodu. Chcialabym zeby to bylo jak najszybciej:)
 
dzięki, że mnie uspokoiłyście :) nie ukrywam, że się nieco przeraziłam tym rozwarciem :) ale skoro u wiekszości było podobnie to nie ma co się martwić hehe w sumie o porodzie przedwczesnym bezpośrednio mi nic nie powiedział, ale wyraził się tak "spotkamy się za 2 tygodnie, a jak coś się będzie działo to szybciej" i tak mi przyszedł do głowy ten poród przedwczesny.
 
Mloda-przyszla-mama ja w 24 tc uslyszalam, ze dobrze by bylo dotrwac do 30-32 tc, a teraz mam postarac sie donosic do 36-37 czyli prawie juz ;-)faktycznie oszczedzalam sie sporo, ale na szczescie caly czas w domu. U mnie im blizej terminu tym mniej skurczy, a moze ze 2 -3 naprawde silne bole krzyzowe, ktore po kapieli przeszly.Brzuchol troche pobolewa dolem i faktycznie czuje ucisk glowki coraz mocniej jak chodze. Jutro mam wizyte, wiec moze dowiem sie czegos wiecej. Lezakuj duzo i odpoczywaj, a napewno wszystko bedzie ok
 
Nestka ja już ewidentnie czuje opuszczanie się brzucha, skutkiem tego jest to, że lżej mi się oddycha i raz na jakiś czas czuje bol w kregoslupie, ale też odnoszę wrażenie jakby dzidzia ciągnęła mi brzuch w dół nie wiem czy to skurcze czy tez nie... w każdym razie dziwne jest to uczucie. Póki co to leże i czekam na następną wizytę.... Daj znać co Ci lekaż powiedział :) powodzenia oby przetrwać te dwa tygodnie bez żadnych niespodzxianek :-)
 
Dziewczyny a powiedzcie, czy Wam też się włącza głodomór? Mam na myśli, że konia z kopytami byście zjadły?
Ja od wczoraj mam taki apetyt na jedzenie, że ledwo panuje nad soba, a do wczoraj na jedzenie patrzec nie mogłam... Dziwne to troche bo łaże po kuchni jak ta chora krowa i ciągle po szafkach i lodówce czegoś szukam...

A i druga sprrawa czy odczówacie ból że tak powiem warg sromowych?? Ja ma wrażenie że sa takie jakby napuchniete i przy chodzeniu i zmianach pozycji bolą...
 
reklama
Ja wręcz przeciwnie. Straciłam apetyt i jedyne co mi wchodzi tyle o ile to coś słodkiego i to najlepiej z czekoladą. Codziennie mam dylemat co w siebie wcisnąć na obiad no bo w końcu coś jeść trzeba.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry