Cześć dziewczyny!
Przyłączam się do grona Grudnióweczek 2007 Jestem na samym początku 9 tyg., a od prawie miesiąca prawie nie mogę jeść (minimalne porcje co jakiś czas), żołądek boli mnie od południa do samego wieczora, nawet w nocy... Ale za to nie wymiotuję Nie mam tylko siły, ciągle jestem zmęczona i wieczorami zimno mi, że trzęsę się otulona kocem. Martwiłam sie tym wszystkim, bo mieszkam w Szkocji, co oznacza brak dostępu do ginekologa... Położna w środe pobrała mi tylko krew i zmierzyła cisnienie. Nic więcej z "medycznego" punktu widzenia, tylko papierki do wypełniania. Ale pocieszyły mnie Wasze wypowiedzi, czuję, że nie jestem sama! Dzięki dziewczyny i trzymajmy sie razem! Życze wszystkim zdrówka i optymizmu
Przyłączam się do grona Grudnióweczek 2007 Jestem na samym początku 9 tyg., a od prawie miesiąca prawie nie mogę jeść (minimalne porcje co jakiś czas), żołądek boli mnie od południa do samego wieczora, nawet w nocy... Ale za to nie wymiotuję Nie mam tylko siły, ciągle jestem zmęczona i wieczorami zimno mi, że trzęsę się otulona kocem. Martwiłam sie tym wszystkim, bo mieszkam w Szkocji, co oznacza brak dostępu do ginekologa... Położna w środe pobrała mi tylko krew i zmierzyła cisnienie. Nic więcej z "medycznego" punktu widzenia, tylko papierki do wypełniania. Ale pocieszyły mnie Wasze wypowiedzi, czuję, że nie jestem sama! Dzięki dziewczyny i trzymajmy sie razem! Życze wszystkim zdrówka i optymizmu