reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze Obawy

No wiesz Esia, jest to prawdopodobne. :-D

Jak byłam za pierwszym razem to mi zrobił usg przez powłoki brzuszne, choć byłam przekonana ze we wczesnej ciąży robi się dopochwowe. No i sobie przez to wydumałam że takie ma to takie robi.
A on mi następnym razem wyskoczył z prezerwatywą :-D
I okazało się że nie ma co domniemywać, bo się można przejechać.:-)

Więc może i wydruki ma. A mnie to vhs ryra, bo ja nie mam gdzie go włożyć:-(
 
reklama
Mamy w pracy takie podwójne urządzenie: vhs z nagrywarką dvd. Ale się boje że ktoś podejrzy. A u mnie nikt nie wie. No... prawie ;-)
 
No tak - rozumiem. To zupełnie jak u mnie ;-) Dowiedzą się (szefostwo) gdy mój mąż przyniesie L4 (kiedyś przyjdzie na to czas) :-)
 
No ja mam super układy w pracy, ale jak już tam kiedyś wcześniej pisałam nie chce mowic przed koncem 14 tyg. bo u nas strasznie plotkarskie środowisko i boję się sytuacji jakby mi się nie udało :baffled:
Takze jak tylko dotrwam to mogę rozgłaszać wszem i wobec :tak:
 
Jest czego :-)

Moja firma nawet się zastanawia czy nie wziąć udziału w jakimś tam konkursie 'firma przyjazna mamie' czy cos w tym stylu. :tak:
 
Fiu fiu... Szefem jest młoda matka? ;-)
A czym się zajmujesz? Jeśli nie chcesz, to oczywiście nie odpowiadaj - rozumiem anonimowość.
 
A ja właśnie jestem przed rozmową z szefem, ale chyba przełożę ją na przyszły tydzień, bo strasznie się boję:zawstydzona/y:
ale muszę powiedzieć, bo mieszkam i pracuję w małym miasteczku i jak pójdę na następną wizytę do gina to już wszyscy będą wiedzieli. Głupio by było gdyby szef dowiedział sie na mieście. Poza tym musimy powiedzieć synkowi, a on na pewno w przedszkolu się wygada.
Sytuację pogarsza fakt, że mamy już w pracy ciężarówkę i to na zwolnieniu lekarskim, a ja częściowo ją zastępuję. No cóż muszę być dzielna;-) i powiedzieć szefowi.
 
reklama
To i tak fajnie macie, że praca stała. Ja pracuje na kontrakty, zlecenia i dzieła. Moja aktualna umowa kończy się w lutym wiec poszłam do szefa z prośbą że by mnie zatrudnił na etet a ja sobie na skończe robótke i od razu na zwolnienie, no i że pokryje wszystkie koszty i miałabym spoojne oczekiwanie do narodzin.
najpierw się zgodził, że niby kobiecie w ciąży się nie odmawia a za 2 dni zadzwoniła jego sekretarka i opowiedziała jak jej przykro :wściekła/y:
no i amba w lutym z brzuchem nie mam szans nic znależć :dry: Poszłam po rozum do głowy i w przszłym tygodniu kończe formalności i zakładam swoją firmę, nawet z brzuchem, przez interenet zlecenia znajdę no i bede miała macierzyński.
 
Do góry