Nasze nocki z naszym potomstwem i wieczorne zasypianie

[heksa]

u nas lekarz powiedział ze dzieci którymi sie ma kto zajmowac i maja duzo zabaw w dzien to maja wiecej snów i w nocy przezywaja wszystko co własnie objawia sie takim płaczam przes zen i powiedziała ze dzieci w domach dziecka np nie maja tyle zabaw i im sie nic nie sni dlatego noce maja spokojne.

a moje serduszko ma coraz bardziej akrobatyczne pozy snu ostatnio o 6 rano taki widok zastalam....

 

[maxin78]

heksa hihihi bosko spi:-)

 

[anzk]

No ja też śpię z kacperkiem tzn. wieczorkiem jak uśnie to kładę go do łóżeczka i śpi tam zależy do 24.00 lub do 2.00 w nocy, ale jak zacznie się kręcic lub popłakiwac to wstaję i biorę go do siebie i tak juz śpimy do rana, on w chwili gdy go kładę na moje łóżko automatycznie zasypia. No praktycznie od chwili gdy Kacper sie urodził mąż wylądował w drugim pokoju ( zamieniłam se starego chłopa na młodego hi,hi,hi ). Czasem Wojtek przebąkuje coś, może będę spać z Wami ,wróce do naszego łóżkam, ale ja jakoś na to bardzo nie reaguje ! Małpa ze mnie no nie ???? Ale jakos bym sie stresowała że przygniecie małego w nocy i bym chyba nie spała !? No ale moze wyprobujemy to w jakąś nockę !?

 

[Kasiunka]

Anzk no nie wiem, ale ja bym nigdy męża nie wygoniła z łóżka! Dziecko ma spać samo, a rodzice osobno. Nauczysz Kacperka spać z Tobą i będziesz miała przekichane do przedszkola , albo i dłużej. Ja na twoim miejscu szybko wprowadzałabym zmiany- póki jeszcze łatwiej, bo dzieci mniej kumate są. A wasze małżeństwo na tym nie cierpi????

Heksa- świetna ta twoja Nati

 

[maxin78]

wow anzyjk podziwiam mezaja sie ciesze ze wczesie nauczylam maja sama sapc w lozeczku,ale ostanie tygodnie laduje u nas i mi to nie pasi,a nie mezowi,hihihi,ale zbieramy sie do ostarego terningu,przez moja chorobe czekamy,ale dzis moge ja pochwalic przespala od 7.30-5.30 wiec caliekm niezle,zobaczymy jak dzis

 

[maxin78]

dzi musze powiedzic bylo to samo 7.30-5.30:-)

 

[heksa]

u nas sie uspokoilo...... narzie labnie spimy tylko z zasypianiem zaczeła czekac na mame i nie zasypia o 9.30 tylko jak sie ze mna przywita po przytula po 22 idzie nie podoba mi sie to ale nie da rady wczesniej jest placz...

 

[głuszek]

ja spię osobno z moich chłopem od 6 miesiąca ciąży mimo że mam wielkie łózko w sypialni ... on koszmarnie chrapie i mnie budzi to ja nim wtedy szarpę bo tylko wtedy przestaje chrapać a do tego ja sie strasznie rozpycham a w ciązy to juz w ogle on się ze mną nie wysypiał. I dzięki temu ze spimy od ponad roku osobno to sie wysypiamy - jakoś nie uwazam że moje małżeństwo na tym cierpi ..... Myśle ze bardziej cierpiało jak przez ponad 4 lata spaliśmy razem.....Ale wtedy mogliśmy sobie odespać po poludniu a teraz to juz nie bardzo . Wolę spac osobno i być wyspana co drugą noc (bo sie tak zmieniamy do Marysi) niz chodzić po ścianach tylko dla zasady ze maż i żona powinni spac razem. mamy trzy pokoje i każy śpi w swoim hehe

 

[głuszek]

a Natala mnie powaliła normlanie......

 

[maxin78]

Dziecki Bardziej Kumate Wyczowaja Kiedy Wracamy Wiec Czeka,nataka Czasmi Na Tate Czeka,ale Ja Jaj Klade I Jest Ok,ale Jak Go Uslyszy Kiedy Juz Zasypia To Jest Wolanie Dada.....