reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze nocki z naszym potomstwem i wieczorne zasypianie

ja chyba też zacznę próbować nie dawać w nocy jeść... wczoraj była 3 razy pobudka, a przedwczoraj co godzinę :no: do pracy szłam "na rzęsach"... ciekawe jak będzie dzisiaj, najsmieszniejsze jest to że zasypia pięknie - tata usypia - dzisiaj 6 (słownie sześć) minut i zasnęła ;-), a potem w nocy "bal" :baffled:
ale myśle, że to też trochę wina zębów - ma popuchnięte całe górne dziąsla...
 
reklama
Tak to trzeba przetrzymać:tak: my też tak mieliśmy Kacper jak jest-był głodny to tak bardzo w nocy nie płakał tylko śpiąć niemiłośernie się wiercił z boku na bok i tak bezprzerwy, myślałam że zwarjuje, początkowo wstawałm robiłam butlę i spał, ale pewnej nocki tak mi się nie chciało wstać że jak on się kręcił to ja kuc na łóżko i pobujałam go trochę ( no kilka razy to tak przez godzinę się z nim męczyłam:wściekła/y: ) tak żeby mocniej zanął i potem odłożyłam go spać tak jeszcze ze dwa razy tej nocy sę wiercił, a potem to ze trzy -cztery ciężkie nocki i się przyzwyczaił. Nawet pić mu nie dawałam bo znam dzieci, które z jedzenia przeszły na picie i mamy mają ten sam sajgon. I w zasadzie poskutkowało my już od 5czy 6ego miesiąca w nocy nie jemy:tak: :tak: No czasami, dopadnie go głód nocny to robię jak wyżej i skutkuje ( raz czy dwa nie wytrzymałam i poszłam zrobić 60 ml dla spokojności :-p ) ale normalnie to przesypia od butli o 20 ej do butli o 5.30-6.00 rano i potem idzie jeszcze sapć do 7.30-8.00 godziny)!
 
Jak to Lilith drzemkę:confused: :szok: To ona jeszcze na noc nie śpi:confused:
To o której Ci się obudzi? i o której pójdzie spać tak na noc?
Mój Kacper już śpi od 20.30 tak na dobre.
 
anzk. a jak ci kacper wstaje z rana to od razu jesc wola? Bo u nas jak Julia usnie o 20.30 to do ok 6,30 spi, ale od razu nie chce jesc, dopiero okolo 70-7,30 i takj sie zastanawiam czy to dobrze ze ona tyle nie je. to w koncu 11 godzin.
 
ja do roku na pewno będę karmić w nocy,a potem we'll see..ewa miała ak,ze jak ją przestałam cyckać w nocy to z rana musiała od razu kaszę dostać,bo taka wygłodniała była,a teraz nie...
 
ANZK no jeszcze biega mysle ze zaraz nakarmie i tak kolo 24 pojdzie spac czyli bedzie spac do okolo 10 rano czy tam 10.30.
A jak wstanie wczesniej to kolo 9.30 tylko juz kolo 12 pojdzie na 1 drzemke 2 godzinna:)
 
basiek dzieki za rade ale my juz próbowalismy przed tym mlekiem zawsze dostaje herbatke bo stoi przy łóżku i żuca tą butelką o nie chce
musze dac mu mleka a mleko wypija i jez pare godzin laitu a tak jak a+t pisze mysle ze siki mu ni eprzeszkadzają a próbowalismy jechac w nocy na semej herbatce to był dramat przez 2 tygonie:wściekła/y:
 
Basiek u nas to samo. Pola je ostatni posiłek o 19,30 i idzie spać- budzi się ok.7.00 a je około 7,30-8,00- nie chce od razu. Może najpierw musi się trochę poruszać zanim poczuje głód:confused::confused::confused:
 
reklama
basiek Kacper jak je około 20ej tak później dopiero tak około 5.30 - 6ej rano czasem sie obudzi z głodu lub się wierci to idę i mu robię jeść jak zje to dalej śpi do 7.30-8.00 rano a potem gdzieś koło 9.00 dostaje kaszkę.
Czasami on śpi a ja mu daję przez sen o 6.00 rano mleko bo chcę żeby dłużej pospał , a ja do pracy wstaję koło 6ej więc i tak jestem na nogach a w weekend dam mu jeść nad ranem i idziemy dalej spać:-)
A tym że Julcia nie chce jeść po przebudzeniu to się nie przejmuj ja gdzieś czytalam, że im dłuższa przerwa nocna tym lepsza dla żołądka, a ja sama nie umię jeść od razu po obudzeniu się tylko muszę trochę sie rozkręcić:-p .

No Lilith ta twoja Judytka to prawdziwa nocna imprezowiczka jestem w:szok:
no tak ale ty nie pracujesz:confused: ( chyba) to możesz z nią rajcować po nocy a rano sobie to odsypiacie.
U nas to odpada oboje do pracy idziemy a zresztą chcieliśmy od początku nauczyć Kacperka spania z wieczorka.
 
Do góry