ale wy macie fajnie z dizeciakami - mój to dalej zastpia przy cycku i co godzinkę ewentualnie co 1,5 budzi sie po to żeby sobie popić mleka z cyca - a więc w nocy mam zonk - no i razno do pracy. :-( Normalnie czasami razem z nim zasypiam. Tylko na szczęście jak się obudzi to nie chce się wygłupiać tylko cycek i dalej lulu - ale dla mnie to jest męczące. Spi od 19:30 - do 6:00 rano a w ciągu dnia tylko 2 razy. Koło 10 i 14 po godzince.
reklama
Dziewczyny, ja nie wiem o co chodzi. Ona umie sama zasypiac, bo wlasnie przez dluugi czas ostatnio zasypiala pieknie sama. Jak sie ja kladlo do lozeczka, to sie usmiechala, czekala na smoczka i szla w kimono, w nocy jak sie przebudzila to zawolala, dalo sie smoka i dalej spala. A dzis byla jeszcze pobudka o 2 - podarla sie dobre 10 min, przed 6 - tez sie darla z 15 min i w koncu wstala (bez placzu) o 8.30.
Tak mysle, ze moze to ogolnie chodzi o uregulowany tryb zycia, bo my ostatnio jestesmy z Tomkiem oboje zabiegani i kazdy dzien wlasciwie wyglada inaczej, tzn ona ma swoje stale pory karmienia i w miare spania, ale my ciagle jestesmy o innych godzinach w domu. Zmienila sie tez pora roku, wiec moze to ją tak rozbilo. Najgorsze jest to, ze jest z dnia na dzien coraz gorzej. Wlasnie przed chwila ja polozylam do lozeczka, to sie darla 15 czy 20 min, a jeszcze 3 dni temu zasypiala sama bez placzu lub z sekunda placzu. Nie mam pojecia co sie stalo. Zmienilo sie tez to, ze dostaje bebilon pepti zamiast enfamilu. Ostatnio jak jej zmienilismy enfamil na zwykly bebilon to tez sie cyrki od razu porobily. Moze po prostu to mleko jej nie sluzy? Nienawidze tych zagadek przy dziecku.
Tak mysle, ze moze to ogolnie chodzi o uregulowany tryb zycia, bo my ostatnio jestesmy z Tomkiem oboje zabiegani i kazdy dzien wlasciwie wyglada inaczej, tzn ona ma swoje stale pory karmienia i w miare spania, ale my ciagle jestesmy o innych godzinach w domu. Zmienila sie tez pora roku, wiec moze to ją tak rozbilo. Najgorsze jest to, ze jest z dnia na dzien coraz gorzej. Wlasnie przed chwila ja polozylam do lozeczka, to sie darla 15 czy 20 min, a jeszcze 3 dni temu zasypiala sama bez placzu lub z sekunda placzu. Nie mam pojecia co sie stalo. Zmienilo sie tez to, ze dostaje bebilon pepti zamiast enfamilu. Ostatnio jak jej zmienilismy enfamil na zwykly bebilon to tez sie cyrki od razu porobily. Moze po prostu to mleko jej nie sluzy? Nienawidze tych zagadek przy dziecku.
Kurcze Agniecha nie wiem co ci doradzić.Mnie tez wkurzają te zagadki przy dziekcu. CZekam z wytęskmnieniem aż Marsyai mi powie czemu sie drze... Pomyśl sobie Agniecha ze za pół roku - maxymalnie rok masze dzieci nam juz wyszstko powiedzą i bedzie koniec ZGADYWANEK
Aga może być przez to oczko. Może ją to drażni
U nas ze spaniem w nocy MASAKRA !!! Pola przez ostatnie trzy dni budzi się co pół godziny (momentami nawet co 10 min.) z rykiem- to przez te zęby pieprzone. Dajemy jej Panadol, ale kurczę już trzy dni jej dajemy i boję się dłużej. Normalnie wymiękamy:sick: W dzień nie jest najgorzej, ale nocki straszne.
Dziwne jest to, że te zęby już wyszły- widać je- wtedy też jeszcze bolą??? Myślałam, że najbardziej bolą dziąsła jak się ząb przebija...
U nas ze spaniem w nocy MASAKRA !!! Pola przez ostatnie trzy dni budzi się co pół godziny (momentami nawet co 10 min.) z rykiem- to przez te zęby pieprzone. Dajemy jej Panadol, ale kurczę już trzy dni jej dajemy i boję się dłużej. Normalnie wymiękamy:sick: W dzień nie jest najgorzej, ale nocki straszne.
Dziwne jest to, że te zęby już wyszły- widać je- wtedy też jeszcze bolą??? Myślałam, że najbardziej bolą dziąsła jak się ząb przebija...
No ja myślę że to zęby ! A próbowałaś Kasiunka tego Viburkolu ?
Wiem że są różne opinie, ale nam pomógł Kacper miał taką jazdę z zębami że się darł i w nocy i w dzień dawaliśmy też mu Panadol ( ale ileż można ) na spróbowanie dałam Vibulkol i po trzecim czopku przestał płakać.
Teraz daję jeden na noc i jeden rano. I działa ufff !
Wiem że są różne opinie, ale nam pomógł Kacper miał taką jazdę z zębami że się darł i w nocy i w dzień dawaliśmy też mu Panadol ( ale ileż można ) na spróbowanie dałam Vibulkol i po trzecim czopku przestał płakać.
Teraz daję jeden na noc i jeden rano. I działa ufff !
głuszek obawiam się,że to nie jest takie proste
kasiunka,a pamiętasz jak rosły Ci 8???mnie bolało długo po tym jak się przebiły,poza tym to zależy chyba który ząb,ponoć 3 są najgorsze,no i chyba jak się przebije i wyłazi to boli całe dziąsło...a smarujesz żelem/./???trin bardzo polecała ten dentinox czy jakoś
kasiunka,a pamiętasz jak rosły Ci 8???mnie bolało długo po tym jak się przebiły,poza tym to zależy chyba który ząb,ponoć 3 są najgorsze,no i chyba jak się przebije i wyłazi to boli całe dziąsło...a smarujesz żelem/./???trin bardzo polecała ten dentinox czy jakoś
Ja tez nic wam nie pisalam bo myslalam ze to chilowe ale to juz 4 noc z rzedu jak Judi spi fatalnie a nad ranems ie budzi i poplakuje zasypia za pol godziny to samo i za kazdym razem jaks ie obuidzi to lapie sie za glowe dziasla uszy....nie wiem juz od czego to ma...czy od uszek chorych czy od zebow bo jej ida...ale nigdy wczesniej jej nie bolaly...dzis miala podwzyszona temperaturke.dalam jej Ibum...no nic zobaczymy...
a te czopki to ponoc faktycznie po 3 dzialaja ale to jak jednego dnia az tyle sie daje czy jak?
a te czopki to ponoc faktycznie po 3 dzialaja ale to jak jednego dnia az tyle sie daje czy jak?
Lilith to są czopki homoopatyczne więc nie zaszkodzą na początku możesz dać 3 tzn. rano, popołudniu i na noc a potem to dwa ( rano i na noc ) albo i trzy jak ją bardzo bolą?
Ja pytałam mojego lekarza i on powiedział, że nic się nie stanie.
A ponoć najlepsze efekty to wogole po trzech tygodniach dają.
Moj Kacper też ząbkuje wychodzą mu tylnie i tak samo w nocy budził się i płakak bardzo w dzień to samo, wkładał rece do buzi i tez pocieral w okolicach ucha. Ale teraz mu ulżyło - no lepsze czopki niż non stop na Paracetamolu jechać 
Ja pytałam mojego lekarza i on powiedział, że nic się nie stanie.
A ponoć najlepsze efekty to wogole po trzech tygodniach dają.
Moj Kacper też ząbkuje wychodzą mu tylnie i tak samo w nocy budził się i płakak bardzo w dzień to samo, wkładał rece do buzi i tez pocieral w okolicach ucha. Ale teraz mu ulżyło - no lepsze czopki niż non stop na Paracetamolu jechać
reklama
dokladnie.na moja paracetamol nie dziala tylko ibuprofen musze dawac.najgorsze jest to ze wlasnie nie wiem z czego.bo uszka owszem ma jeszcze troche chore no ale wiem jak sie zachowuje wtedy.tak samo z zabkami nie miala problemow.lekarz mowil ze ida musze sprawdzic ktore bo ponoc tylne bola bardziej.sama nie wiem .a homeopatyczne rzeczy owszem duzo lepsze.