Wiesz Kasiunka myślę że to zęby, ja mam podobnie z Kacperkiem w ciągu dnia, w kojcu źle na rękach źle, nawet na pdołodze czasami źle ( gdzie zawsze jest super ) i popłakuje, czasem przechodzi ze śmiechu w płacz i odwrotnie.
U nas jest poprstu na odwrót w nocy w miarę ok a w dzień jazda z zębami, no i paluszki też w buzi często lądują.
No cóż jakoś musimy to z nimi przetrwać !
U nas jest poprstu na odwrót w nocy w miarę ok a w dzień jazda z zębami, no i paluszki też w buzi często lądują.
No cóż jakoś musimy to z nimi przetrwać !