reklama
ola o - pokarm ci nie zaniknie - gdy będziesz karmić piersią. Moja koleżanka od kilku miesięcy w pracy nie odciąga - a małego nadal karmi ( ma już 9 miesięcy) - moim zdaniem laktacje pobudza dziecko a nie odciągacz - on zciąga tylko nadmiar- a gdy laktacja sie unormuje - ne powinno być tego mleka tak dużo do odciagnięcia - ja sie katuję - bo mojej mamie łatwiej mleko podać gotowe niż mieszać mieszanki - tym bardziej, ze mój ma skazę -a więc w sklepie nie kupie mleka. Nie załamuj sie tylko przyklejdziecko do cycka i tak chodź przez jeden lub 2 dni. Mi w pon. zawsze więcej mleka leci. A .... jakmało piję to też mam mało mleka. Ja jescze podczas odciągania - masuję ( czytaj. wyciskam mleko z piersi)
kasiunka - mój nie marudzi tak jak kiedyś - za to namiętnie gryzie mnie już mam kilka siniaków) - bo go zęby swędzą. Czasami tylko coś pomarudzi. Widocznie wtedy coś się dzieje - może ucisk itp.
kasiunka - mój nie marudzi tak jak kiedyś - za to namiętnie gryzie mnie już mam kilka siniaków) - bo go zęby swędzą. Czasami tylko coś pomarudzi. Widocznie wtedy coś się dzieje - może ucisk itp.
AGUSIAAA
MAMUSIA OLUSIA `06
ja tez w pracy nie odciagam
Olek jak sie przyssie jak wroce to wszystko wyciagnie
a karmic mam zamiar do skonczenia przez Olka roczku
Olek jak sie przyssie jak wroce to wszystko wyciagnie
a karmic mam zamiar do skonczenia przez Olka roczku
wITAM W NOWYM ROKU
mY PO POWROCIE ROZLEGOLOWANE MAMY WSZYTSKO,MALA W KRAJU ZAMAST JESC GODZINE WCZESNIEJ BO W aNGLI JEST WLASNIE GODZINA WCZESNIEJ,A ONA SOBIE WSZYTSKO PRZESTAWILA O 2H DO PRZODU,PIERWSZE NOCKI W KOJCU CIEZKO JEJ BYLO SPAC,WGOLE DUZO ZIMNIEJ W DOMU NIZ U NAS,GDY SIE PRZYZWYCZILAM TO BYL CZAS WYJAZDU,A W DOMU WCZORAJ ZASNELA Z TRUDEM,A OBUDZILA SIE O 5.30 I ZA NIC NIE CHCIAL WROCIC SPAC,NAWET W NASZYM LOZKU NIE POMOGLO,A ZAWSZE DZIALALO
dZIS JEST MARUDNA BO SPAC NIE CHCE,A JESTEMY W PRACY,TYLE ZMIAN DLA NIEJ I PEWNIE JEST ZGUBIONA CO SIE DZIEJE BIDULA![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
mY PO POWROCIE ROZLEGOLOWANE MAMY WSZYTSKO,MALA W KRAJU ZAMAST JESC GODZINE WCZESNIEJ BO W aNGLI JEST WLASNIE GODZINA WCZESNIEJ,A ONA SOBIE WSZYTSKO PRZESTAWILA O 2H DO PRZODU,PIERWSZE NOCKI W KOJCU CIEZKO JEJ BYLO SPAC,WGOLE DUZO ZIMNIEJ W DOMU NIZ U NAS,GDY SIE PRZYZWYCZILAM TO BYL CZAS WYJAZDU,A W DOMU WCZORAJ ZASNELA Z TRUDEM,A OBUDZILA SIE O 5.30 I ZA NIC NIE CHCIAL WROCIC SPAC,NAWET W NASZYM LOZKU NIE POMOGLO,A ZAWSZE DZIALALO
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
reklama
Podziel się: