reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze maluszkowe rozterki

P

A probowalyscie maszke manna BoboVity? Ja robi sie na wodzie -juz zawiera mleczko. BoboVita mleczna kaszka manna
Dostaliśmy bez problemu i dzis wypróbujemy
Ostatnio też mąż kupił kaszke jabłkowa Bobo Vity ;:-D:-D:-D
przesypałam do słoiczka,opakowanie wyrzuciłam na drugi dzień zrobiłam Julkowi wyszła jakaś dziwna (wodnista)ale to nic myslę że to przez te jabłka,Julek spróbował fee.I odstawiłam po kilku dniach zaglądam do poradnika a to kaszka ryżowa!!! TYLKO:confused2: i ja się robi na mleku modyfikowanym.Nigdy wcześniej takiej nie mielismy a ja wyrodna matka robiłam dziecku kaszkę na wodzie.:sorry:
Aha zrobioną na mleczku Julek oczywiście się zajada:-)
 
reklama
Witam :-) Moja córeczka na szczęście nie ma problemu z zasypianiem i mam nadzieję, że tak już zostanie :tak: Od niedawna też zasypia na brzuszku, ale nie zawsze. Najczęściej jak jest bardzo śpiąca i nie może zasnąć to przekręca się na brzuszek i buzie zakrywa pieluszką albo misiem... ;-) Pieluszka zawsze pomaga zasnąć :-pAle najlepiej to jej się śpi ze mną w łóżku... wtedy nawet smoczek nie jest potrzebny :-D
Moja Sarah już od czwartego miesiąca przesypia całe noce... karmię ją koło 9-10 wieczorem, idziemy spać a na śniadanko budzi się zawsze o 7 rano... :-D Szczęściara ze mnie :-p ;-)
Oj i to wielka szczęściara.Zazdroszczę.
Nasz synek nie raz potrafi długo spać4-5godz jak śpi z nami ale nie zdarza się to zawsze tek ogólnie to 2-3 godz-- masakra!!!
 
Nasz synek nie raz potrafi długo spać4-5godz jak śpi z nami ale nie zdarza się to zawsze tek ogólnie to 2-3 godz-- masakra!!!
Skad ja to znam.;-):laugh2: Grzes zazwyczaj tez budzi sie ciagle co mniej wiecej 3 godziny. Jak obudzi sie wczesniej, to probuje go ignorowac (tak jak pisala kiedys Kasiulec). No i od jakiegos czasu staram sie go odkladac za kazdym razem Grzesia do jego lozeczka. choc nad ranem, albo jak jestem bardzo zmeczona lub Grzesio strasznie dlugo je, to klade sie z nim i zasypiam...:sorry: i wtedy juz spimy razem.
 
Skad ja to znam.;-):laugh2: Grzes zazwyczaj tez budzi sie ciagle co mniej wiecej 3 godziny. Jak obudzi sie wczesniej, to probuje go ignorowac (tak jak pisala kiedys Kasiulec). No i od jakiegos czasu staram sie go odkladac za kazdym razem Grzesia do jego lozeczka. choc nad ranem, albo jak jestem bardzo zmeczona lub Grzesio strasznie dlugo je, to klade sie z nim i zasypiam...:sorry: i wtedy juz spimy razem.
Czasem tez próbuję ignorować co nie do końca rozumie mój mąż.( nie widzi tego jak wstaję co dwie godziny tylko to że czekam aż mały zaśnie) I wtedy marzy mi sie żeby to on własnie karmił piersią.
 
Czasem tez próbuję ignorować co nie do końca rozumie mój mąż.( nie widzi tego jak wstaję co dwie godziny tylko to że czekam aż mały zaśnie) I wtedy marzy mi sie żeby to on własnie karmił piersią.
I moj tego nieraz nie rozumie, wtedy pytam sie go, czy chcialby juz "pozbyc" sie Grzesia z sypialni, i tlumacze mu, ze jak juz bedzie przesypial cala noc (ewentualnie budzil sie raz) to przeniesiemy go do pokoju Maciusia. Albo mowie mu, ze jak chce, zeby Grzes nie plakal, to niech sam go uspi. Ale oczywiscie dla facetowi najlalwiej jest stwierdzic, ze maly jest glodny i dla swietego spokoju najlepiej mu dac cyca.:confused2::angry:
Caly czas pracuje nad moimi panami i juz dwa razy sie udalo.:-)
 
Cześć Dziewczyny:-)My też gratulujemy postępów wszystkim maluchom;-):tak:
Ja już nie nadążam za Karolinką. Ona już nie potrafi chwili wyleżeć,ani wysiedzieć. Jak tylko ma się na czym wesprzeć to od razu jest na nogach:-DRaczkować niby nie umie,ale zostawiam ją na podłodze w jednym miejscu,wyjdę gdzieś to zaraz jest gdzieś indziej:eek:nie wiem jak się przemieszcza:laugh2:
Pozdrawiam wszystkie mamusie i maluszki
 
Dziewczyny skąd ja to znam:wściekła/y:
Karolinka też się buddzi średnio co 2 godz.Teraz jak uśnie k. 20-21 to do północy staram się jej nie karmić. Jak się obudzi biorę na chwilę na ręce i jak zaśnie odkładam do łóżeczka. Za to jak już zasnę to jest koszmar bo nie mam siły jej już wziąć na ręce:no:Więc ląduje z nami w łóżku. Najbardziej mnie wkurza jak mała płacze a mój mąż się nie budzi. Czasem karmię ją pół godziny,aż wreszcie mam dość odwracam się do niej plecami,ona zaczyna płakać,wtedy tatuś patrzy na mnie taki zaspany i mówi: może ona głodna? Normalnie mam ochote gryżć.:wściekła/y::angry:
Ach te chłopy
 
Dziewczyny skąd ja to znam:wściekła/y:
Karolinka też się buddzi średnio co 2 godz.Teraz jak uśnie k. 20-21 to do północy staram się jej nie karmić. Jak się obudzi biorę na chwilę na ręce i jak zaśnie odkładam do łóżeczka. Za to jak już zasnę to jest koszmar bo nie mam siły jej już wziąć na ręce:no:Więc ląduje z nami w łóżku. Najbardziej mnie wkurza jak mała płacze a mój mąż się nie budzi. Czasem karmię ją pół godziny,aż wreszcie mam dość odwracam się do niej plecami,ona zaczyna płakać,wtedy tatuś patrzy na mnie taki zaspany i mówi: może ona głodna? Normalnie mam ochote gryżć.:wściekła/y::angry:
Ach te chłopy
albo nazywa "wyrodna matka":confused2:
 
reklama
Gratulujemy ząbków:-);-):tak::-D
Ma ktoś jeszcze bezzębny uśmieszek?Bo u nas dalej ząbków brak:-);-)
Na moje szczęście:-D bo nawet bez nich mała porządnie potrafi ugryżć:szok::laugh2:
 
Do góry