Nasze maluszkowe rozterki

[asiulinka]

My też na najniższym poziomie, a za niedługo chcę zamienić łóżeczko na turystyczne, żeby mógł sobie wchodzic i wychodzić. Bo szczebelków sie u "mnie" nie wyjmuje.

 

[julkowa]

gratuluje katrinm ,
Julkowa - jeszcze przyjdzie czas i na Twojego ;-) a uzywacie chodzikow ???
Bo ja nie i nie prowadzalam bardzo Blanci za rece bo chcialam zeby sama sie nauczylai poszlo jej to sprawnie moze tez min dlatego ze ma kolege ktory juz chodzi a Ona wszystko malupuej od Niego ??

chodzik posiadamy(dostał na chrzciny) ale Julek bardzo go nie znosi i raczej w nim nie bywa.Jest na wyposażeniu kuchennym. Nieraz jak musze szybciutko do toalety to wtedy go wsadzam żeby sobie krzywdy nie zrobił bo w pokoju to zazwyczaj dla bezpieczeństwa do łóżeczka.

Dziewczyny - no niezłe ilości butków mają Wasze bobaski

Trzeba więc dla młodego szykować wolną półkę w szafce na buty, a najlepiej pewnie całą szafkę:-)

Dzisiaj robimy małe turnee po sklepach, wczoraj rozłożyli nam przed domem piękny plac zabaw, z huśtawkami, zjeżdzalniami itp. Jak Zaki to zobaczył + bawiące się dzieci, to ledwo go utrzymałam na rękach, a uszy bolały od piszczących zachwytów mojego synka

Zakładacie maluszkom w domu kapciuchy czy biegają na boso albo w skarpetkach??? Czy kapcie też muszą być na wyposażeniu małego człowieka???

Julek tak samo reaguje na dzieci a ostatnio to nawet zaczyna na nie krzyczec po swojemu.
W domu to nie nadarzam z nakładaniem czegokolwiek na stópki bo zaraz wszystko ściąga na szczęście na spacerze jest spokój bo sa ciekawsze rzeczy.

Dawno tu nie zagladałam bo temat raczej nas jeszcze nie dotyczy a tu prosze coraz wiecej biegaczy GRATULUJEMY
Julek potrafi juz sam stać ale jak wyciagnę łapki żeby przyszedł to sie boi i przychodzi raczkujac.Najlepiej za to idzie mu gdy nie patrze a przynajmniej jemu tak sie zdaje pokonuje małe odleglości jeśli tylko wieże ma się zaraz czego złapać.Taki z niego mały tchórz.Pewnie ma to po mnie.Bo ja to bym najchętniej zamkneła oczy przy tych jego próbach bo zaraz mam czarne wizje.

 

[asiulinka]

Ja dziś zaserwowałam zupke z zielonego groszku. Grzesiowi smakowała.:-) a na drugie danie ziemniaczki z duszonym schabikiem.:-)

Co do mleka, to kiedyś słyszałam (czytałam) , że ogólnie po roczku już niby można, ale zalecane jest wstrzymanie się do ukończenia 3 roku życia (mleko krowie ma inny skład -jednego za dużo, drugiego za mało).
Ja po roczku, zamierzam przestać karmić piersią i w zamian za to (o ile Grześ pozwoli;-)) wprowadzę jakieś modyfikowane.:-) Oczywiście mleko, lub jego przetwory znajdą też się w jego diecie.

 

[julkowa]

a u nas szczebelki wyjmowane,łóżeczko z możliwościa przerobienia na tapczanik a mimo to Julek śpi ze mną.
Ale lada dzien trzeba będzie z tym skończyc bo przeciez mąż przyjedzie oj będzie trudno,ale tylko ze wstawaniem (ok2 razy w nocy)
a to dlatego że Julek dość długo zasypia wieczorem ok30-40min i a ja musze być bardzo blisko(w obniżonym łóżeczku raczej nie wykonalne)

 

[Mamusia Blaneczki]

A ogórkowa robiłyście z kiszonych?Pytam bo ja jeszcze ogórkowej nie dawałam Julkowi (bałam sie)bo to kwasne ale jeśli juz można to chętnie bym zrobiła. Pomysły na zupy wspólne dawno sie pokończyły.
A my dzis kalafiorową wcinaliśmy ze śmietanka oczywiście już od jakiegos tygodnia wprowadziłam.

tak z ogorkow kiszonych robilam tylko zeby bardzo kwasna nie byla , i zeby nie wykrecalo buzi bo moj maz kocha taka mocna a Blani zrobilam slabsza

Zapomniałam dodac że jakieś dwa dni temu Julek porwał mi z talerza ogórka małosolnego-wcinał jak szalony a jak mu chciałam zabrać to był wielki płacz.

to dobrze ze mu smakowal ,
Blania tez lubi
podobno jak sa dzieci starsze i maja np owsiki to zaleca sie im podawanie soku z ogorkow kiszonych i same ogoreczki ;-):-)ale to tak z innej beczki

a ja nie wiem co jutro gotowac ...chyba jakas warzywna zrobie

 

[julkowa]

podobno jak sa dzieci starsze i maja np owsiki to zaleca sie im podawanie soku z ogorkow kiszonych i same ogoreczki ;-):-)ale to tak z innej beczki

a ja nie wiem co jutro gotowac ...chyba jakas warzywna zrobie

Kochana nawet nie czujesz jak rymujesz
Ja tez nie mam pomysłu w razie W kupiłam na próbę trzy nowe słoiczki (nie jedzone przez Julka)Ja sama mam ochotę na frytasy

 

[Mamusia Blaneczki]

My też na najniższym poziomie, a za niedługo chcę zamienić łóżeczko na turystyczne, żeby mógł sobie wchodzic i wychodzić. Bo szczebelków sie u "mnie" nie wyjmuje.

a ja tez mam turystyczne ale nie ma wyjmowanej scianki to normalne ma jedna strone cala wyjmowana dziwne te lozezka

 

[asiulinka]

Buziaczku moje to turystyczne ma otwierany jeden bok, więc jak będę chciała, żeby Grześ mi nie uciekł, to po prostu wystarczy zasunąć zamek
Wygląda to mniej wiecej tak (ja mam z innej firmy;-)): Łóżeczko TURYSTYCZNE,KOJEC CONECO PROMOCJA !! (384447208) - Aukcje internetowe Allegro :-)

 

[Mamusia Blaneczki]

Kochana nawet nie czujesz jak rymujesz
Ja tez nie mam pomysłu w razie W kupiłam na próbę trzy nowe słoiczki (nie jedzone przez Julka)Ja sama mam ochotę na frytasy

Hehehe dokladnie nie czuje gdy rymuje
ja takze mam sloiczki w razie co ale co ja zje , hehe ja jak ja maz ma jutro wolne a to jest maly prosiak i duzo jje

 

[agaa321]

No własnie tez sie nad tym zastanawialam...jak te wasze dzieci wchodza i wychodza z tych łózeczek turyst.tak wysoko sie wspinają?.my tez mamy turystyczne w Polsce, moi rodzice zakupili dla Amelci i wcale nie ma tam wyjmowanej scianki...pewnie inny model mamy