Marta1981- no pewnie, ze nie cała pierś z kurczaka:-), chodziło mi o to, że tego mięsko jest tyle, zeby organizm się do nowego przyzwyczaił, a smak hymmm... jak dla mnie to wszystko jedno czy jest 8% mięsa czy go nie ma wcale. Wojtkowi dawałam prawie wyłącznie słoiczki więc sie ich napróbowałam. Potem miałam kłopot, zeby Go przyzwyczaić do domowego jedzenia i taki niejadek mi juz został...
Emi- z tego co pamiętam to wywary z mięsa nie sa jeszcze przyswajalne dla takich maluszków, ooo asiulinka napisała, ze od & miesiąca. Ale chyba te kilka łyżeczek Igorkowi nie zaszkodzi. No i u nas tez między obiadem a deserem cyc tylko godzine mi trudno sprecyzować bo w międzyczasie Julka spi i to tak różnie wypada, więc napisałam "potem cyc"