Kasiulec81
Mama Krzysia i Alicji
Shirley pediatra dzisiaj też nam powiedział.że przy wadze Krzysia 8300, mam nie dawać kaszek. Dotąd karmię go piersią,a od 3 tygodni eksperymentowaliśmy z kaszką i słoiczkami owocowo-warzywnymi, ponieważ od stycznia wracam do pracy :-(.
Dla odmiany mój synek zajada się ziemniakami ze szpinakiem z bobvity i robi potem kupę w zielone ciapki ( mój mąż się trochę przeraził pewnego ranka jak go przewijał) .
Lubi też , Krzysio - nie mąż, marchewkę z jabłkiem i deserki owocowe.
Do picia podaję mu sporadycznie wodę firmy Dobrawa, po uprzednim przegotowaniu. Jak na razie jesteśmy na etapie przekonywania się do picia wody i opornie nam to idzie. Soczków i herbatek nie daję bo nimi pluje.
Dla odmiany mój synek zajada się ziemniakami ze szpinakiem z bobvity i robi potem kupę w zielone ciapki ( mój mąż się trochę przeraził pewnego ranka jak go przewijał) .
Lubi też , Krzysio - nie mąż, marchewkę z jabłkiem i deserki owocowe.
Do picia podaję mu sporadycznie wodę firmy Dobrawa, po uprzednim przegotowaniu. Jak na razie jesteśmy na etapie przekonywania się do picia wody i opornie nam to idzie. Soczków i herbatek nie daję bo nimi pluje.