I
iiwka
Gość
A u nas chciałam wprowadzić cytrusy a dokładniej pamarańcza i wiecie co,Kacper się skrzywił i nie chciał już nic
Z ocowów codziennie musi być banan i jabłko.
Trzy razy mleko w ciągu dnia(rano południe i na noc)
Obowiązkowo też Bakuś.
Kacper lubi też zwykłe kanapeczki,ale leniuch z niego i trzeba mu dzielić na kawałeczki.
Zupy je wszystkie,oczywiście nie do końca doprawione( z tym nie mam teraz problemu jak nie ma M)
Rybkę też ma za sobą.Jajeczniczkę również.
Zastanawiałam się co jeszcze.
A no i oczywiście biszkopty i chrupki kukurydziane-cały czas muszą leżeć na półce i jak Kacper chce to sobie bierze.
Z soków to pije Pysia-różne rodzaje.
Teraz jak zaczął pić ze słomki to daję mu napoje z kartoników...
Genetalnie nie narzekam na jedzenie małego. Cieszę się że wkońcu dał się przekonać do owoców!
Z ocowów codziennie musi być banan i jabłko.
Trzy razy mleko w ciągu dnia(rano południe i na noc)
Obowiązkowo też Bakuś.
Kacper lubi też zwykłe kanapeczki,ale leniuch z niego i trzeba mu dzielić na kawałeczki.
Zupy je wszystkie,oczywiście nie do końca doprawione( z tym nie mam teraz problemu jak nie ma M)
Rybkę też ma za sobą.Jajeczniczkę również.
Zastanawiałam się co jeszcze.
A no i oczywiście biszkopty i chrupki kukurydziane-cały czas muszą leżeć na półce i jak Kacper chce to sobie bierze.
Z soków to pije Pysia-różne rodzaje.
Teraz jak zaczął pić ze słomki to daję mu napoje z kartoników...
Genetalnie nie narzekam na jedzenie małego. Cieszę się że wkońcu dał się przekonać do owoców!