reklama
Ola była bardzo dzielna. Ekg zrobione wyniki w czwartek. Pani poweidziała mi, żebym się nie martwiła z każdą wadą da się żyć, nadmieniając że Ola takowej wady może nie mieć. Kazała mi poczekać spokojnie do czwartku. Na tym wykrysie było widać te szmery, ale kobita nie chciała mi nic powiedzieć. Stwierdziła, że od udzielania informacji jest kardiolog a nie ona. I to wszystko. I weź się tu nie martw. Wszystkim ( dziadkom )powiedziałam, że jest ok. Nie chciałam, żeby żyli w stresie do czwartku.
no to czekamy do czwartku..ale ja wierze, ze wszystko jest dobrze! jak Ci pisałam Adama siostra (dzis 26 l) miala szmery i to nie bylo nic powaznego..wiec badzmy mysli, ze u Oli tez wszystko jest w jak najlepszym porzadku!!!
mama Marcinka
Mama czerwcowa' 06 mam na imię Asia:)))
Fredka - trzymaj się! Nie wiem, co to są szmery rozwojowe, ale wiem na pewno, że dzieci mogą je mieć i mija to z wiekiem. Będzie dobrze!!!
reklama
Uff już po wszystkim. Ola jest zdrowa. Jednak musimy dokończyć badania i w listopadzie mamy zrobić echo serca. Mamy to zrobić tylko i wyłącznie po to, żeby Ola w przyszłości nie była ponownie ciągana do kardiologa. Taka procedura. Po tym badaniu, będzie miała wpis do książeczki zdrowia, że jest zdrowa i nie ma potrzeby ponownego badania. Poprostu szmery to jej urok.
Podziel się: