reklama
dziekujemy!..ja jednak stawiam na przeziebienie- wirus...taka zmienna ta pogoda..i mnie i meza gardło cos pobolewa:-(...Dzis odpusciłysmy przedszkole..bo "szczekamy"(kaszlemy)-jedna na druga..nawiasem mówiac um. sie z siostra na miasto na szalenstwa zakupowe:-)..ale pogoda kiszka.leje..(a wczorj była duuudowna słoneczna pogoda!)...checi zadne..len wielgachny..wrzuce dzis kilka zdjec na bb..i obdzwonie psiółki z PL- (bo juz mi sie po nocach snia- ze płacza, ze je zaniedbuje- słowo!-co za koszmar
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Hehehe-Dorcia ja tez wlasnie osatnio stwierdzilam ze dawno z jedna dobra kumpela nie gadalam wiec wczoraj wzielam sie za dzwonienie...Ale syn mi tylko przekazal ze mamuska na bankiecie w Sopocie...az jej zazdroscila ;-):-)
U nas dzis pieknie....slodeczko juz od chyba 07:00 a ja jak nigdy wstalam przed 08:00 ...Mam juz wysprzatane ,teraz tylko sie wypieknic,zrobie mlodej od wczoraj krokiecika i pedzimy na miasto...
No na temat jak cholera...
U nas dzis pieknie....slodeczko juz od chyba 07:00 a ja jak nigdy wstalam przed 08:00 ...Mam juz wysprzatane ,teraz tylko sie wypieknic,zrobie mlodej od wczoraj krokiecika i pedzimy na miasto...
No na temat jak cholera...
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
He he z tym pisaniem nie na temat to mamy chyba mistrzostwo swiata
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Ojjj Sandrunia duzooo zdrowka...
Kakaw otwierasz na noc okno u Sandry w pokoju?
Kakaw otwierasz na noc okno u Sandry w pokoju?
kakaw
Mama czerwcowa'06 Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2006
- Postów
- 1 551
Dziękujemy
Na noc na razie nie ale cały dzień sie wietrzy A w nocy miała ręczniki powieszone mokre i włączony nawilżacz i nic nie pomagało bo jej katarek do gardła spływał i kaszlała no i ciężko jej było ssać jej ubóstwianego smokola Jestem po tej nocy wykamana ona zreszta tez mam nadzieje że teraz mamie śpi.
Na noc na razie nie ale cały dzień sie wietrzy A w nocy miała ręczniki powieszone mokre i włączony nawilżacz i nic nie pomagało bo jej katarek do gardła spływał i kaszlała no i ciężko jej było ssać jej ubóstwianego smokola Jestem po tej nocy wykamana ona zreszta tez mam nadzieje że teraz mamie śpi.
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
My na noc otwieramy okno...Zawsze lekarz zaleca gdy mloda ma katar i naprawde pomaga...Mnie osobiscie mokre reczniki "dusza"...nie lubie wejsc np.do domu ze spaceru gdy sa pozamykane okna i rozwieszne pranie
reklama
A widzisz Pati dobrze poznać opinię innego lekarza i następnym razem jak dzieci będą mieć problemy z noskiem to wypróbuję bo mi nigdy nic takiego nie powiedzieli a w szpitalu z Madzią jak byłam kiedyś to właśnie kazali rozwieszać ręczniki a to się tylko zaduch robi
Podziel się: