reklama
O kurcze Baska... Karol chlopie trzymaj sie i za mocno tym gipsem dookola nie stukaj. A mama fakt koniecznie malunki musi uskutecznic na gipsie dla rozweselenia.
Baska a jak doszliscie. Poplakiwal, spuchla reka? bo mowilas, ze chodzil i tylko od czasu do czasu jak sobie przypomnial to na raczke pokazywal po upadku.
Baska a jak doszliscie. Poplakiwal, spuchla reka? bo mowilas, ze chodzil i tylko od czasu do czasu jak sobie przypomnial to na raczke pokazywal po upadku.
Basia26
Mama czerwcowa'06 Zadomowiona(y)
Oj biedny Karolek. Oleńka przesyła ogromnego buziaczka i prosi ciocię Basię o namalowanie w jej imieniu ślicznego kwiatuszka.
pojechaliśmy dziś do lekarza bo ręka była trochę spuchnięta i po telefonicznej konsultacji z moją lekarką...złamanie na szczęście delikatne - pęknięcie kości nadgarstka bez żadnego przemieszczenia - ile nie wiadomo, podobno bywa 5-6 tyg, w najlepszym przypadku 3...-koszmar!!! najgorsze jest to że KArol nie może zasnąć - w dzień w ogóle nie spał i teraz też walczy Paweł z nim jest - Karol pada na pysk ale nie może ssać palca i w tym cały problem!!!ale pocieszające jest to że jak nie spi to nawet tak dobrze się bawi ; ale modle się zeby wreszcie udało mi się zasnąć bo serce mi pęka jak słyszę jak płacze
Załączniki
reklama
Podziel się: