reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze malusie problemy z Maluszkami

reklama
A KArol miał dzień mega marudy, a wszystko chyba przez to, że...spadł za rogówkę - ciągle na nią właził i musiało się to tak skończyć :( mam nawet filmik jak się na nią wdrapuje a dzis go nie upilnowaliśmy - wpadł między ścianę a kanapę w wąską szczelinę i pewnie trochę się poobijał - oglądaliśmy go bardzo ale chyba nic mu nie jest...tylko za rączkę się łapie - musiał sobie stłuc bo przecież jakby coś powazniejszego to by nic nią nie robił, a normalnie jej cały dzień używa...tylko co sobie przypomni to sie za nią łapie i zaczyna płakać...martwiłam się bardzo czy nic tam mu się gorszego przy tym lądowaniu nie stało. Do tego zęby, stan podgorączkowy...W tygodniu do tego tez mieliśmy nieprzespaną noc bo zjadł jedzonko obiadowe na późną kolację i po raz kolejny wyszło że on jak francuski piesek...do tego ostatnio zatwardzenia, brak apetytu i wysypka na twarzy - nie mam pojęcia po czym go wysypało - miałam nadzieję że z alergią będzie coraz lepiej ale niestety ostatnio gorzej chociaż pilnujemy diety :( no - ale sobie ponarzekałam - mam nadzieję że kolejny tydzień będize lepszy!!!
 
Karolek Kochany Lotniku, buziaczki z stluczona rączkę!
Baśka, na pewno kolejny tydzien bedzie lepszy - tego Wam życzę!
 
reklama
My też buziaki dla Karolka przesyłamy.

A co do upadków to Olka też ostatnio z łóżeczka na głowkę skakała, ale poza chwilą wieeeelkiego płaczu nic się nie stało.
 
Do góry