Dzięki Kochane Ciocie! W nocy było "wesoło", bo i wracająca gorączka i katar, co spać nie dawał. No i jak rano się znów pojawiło 39oC, to pojechaliśmy do lekarza. Ma antybiotyk i całą baterią leków. Kurujemy się. Ale jest bidak - zdechlaczek.
reklama
mama Marcinka
Mama czerwcowa' 06 mam na imię Asia:)))
Duuuużo zdrówka dla Wojciaszka i spokoju dla mamusi...
reklama
Podziel się: