reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nasze malusie problemy z Maluszkami

Kasiu, Sumko dziekuje ;) Pocieszam sie ze jednak czas cos zmieni na lepsze ...Tez jestem zdania ze cos mu musi przeszkadzac bo nie ma mokro, jest syty i wszyscy go bardzo kochaja a ja jestem bliska przepukliny na tej bliznie pooperacyjnej tak czesto go nosze i tule. Modle sie o cierpliwosc i duzo sily.
 
reklama
Asiu a czy Twój maluszek miał sprawdzane uszka? Bo z tego co wiem jeżeli malenstwa też placza w nocy to zazwyczaj bolą uszka- jak się wyciszy to ponaciskaj małemu koło uszu i zobacz czy reaguje.
 
Wydaje mi sie ze to nie uszka, jak naciskam to on nie reaguje a miedzy 23 a 4 rano dosc dobrze spi , budze go tylko na karmienie. Potem zaczyna sie jazda. Zauwazylam ze drugie karmienie ktore wypada tak nad ranem jest decudujace. Jesli uda mi sie nakarmic go na spiaco to mam szanse polozyc go do wozka ( jego tymczasowe lozeczko ) i miec nadzieje ze pospi do 7. Jesli tylko otworzy oczy i zacznie sie rozgladac to mam przekichane- chocbym nie wiem co robila to juz nie zasnie i oznacza to mordowanie sie do 9 a nawet do 12 w poludnie kiedy wreszcie z czerwonymi od placzu i zmeczenia oczami zasypia.
 
Asia a to nie przez upały??? Moja jest teraz marudna okropnie - usypiam ją a ona za pół godizny, godizne buzi się z płaczem, a żeby pospala dłuzej to musze czekac na po południe aż się ochłodzi
 
Kacperek też jest strasznie marudny upały to jedno ale wydaje mi sie że ktoś rzucił urok na moje maleństwo w połowie tyg syn moj nie spał ani minuty w ciągu dnia a w nocy budził sie co godzina pojechaliśmy do mojej cioci i ona powiedziała ze cos mu jest ze jest taki niespokojny ale powiedział ze spróbuje zrobić to co zrobiła jej mama jak jej córa tak marudziła wzieła go na ręce wyszła z pokoju i siedział z nim sama później powiedział ze ma nadzieje ze pomogła wróciliśmy do domu maluszka wykąpaliśmy dałam mu butle bo niestety musze go dokarmiac i tak jak by dziecka nie była usną o 23 i obudziła sie o 5 wiec i ja sie wyspałam i on w ciągu dnia też śpi nie tak jak w zeszłym tyg uwierzyłam w to ze ktos go zauroczył mimo ze mam czerwoną kokardke przyczepioną do wózka powiedziła mi ciotka zebym nie pozwalała zaglądać nikomu obcemu do wózka dopuki nie zrobimy chrzcin wiem ze moze sie wydawac ze to jest smieszne ale ja w to wierze
 
jeśli chodzi o sen to mój maluszek budzi się w nocy raz na karmienie a w dzień łapie drzemki godzinne lub dłuższe. Nie usypiam go od samego początku. Jeśli płacze przed snem (jak jest nadmiernie pobudzony i zmęczony i sam nie potrafi się wyciszyć) to biore go na rece ale tylko do momentu az nie przestanie płakać. Wtedy odkładam go do łóżeczka. Czasem trzeba to robić trzy albo cztery razy zanim uśnie ale nie pozwalam mu zasypiać na rękach. Ale rzadko się zdarza, że potrzebuje wyciszenia. najczęściej zasypia sam ;D ;D ;D (moja szkoła ::) )
 
Głuszku tez tak mysle, te upaly sa nieznosne ale synka wogole jest bardzo trudno uspac. Najgorsze ze nie moge pozwolic zeby sie zanosil placzem ( serduszko ) i w ten sposob hodujemy malego tyrana. W przeciwynym razie chociaz raz na probe pozwolilabym mu sie wyplakac i nie reagowala, tzn trzymala reke na jego ramieniu, glaskala go po glowce ( tak robie ) ale nie reagowala na placz zeby zrozumial ze krzykiem nic nie wskora.

Agusiu ja wierze w uroki ! Czytalam ksiazke ks doktora, glownego egzorcysty Watykanu o egzorcyzmach. Pisal straszne rzeczy a takze ze ludzie smieja sie z tego nie zdajac sobie sprawy z powagi slow, przeklenstw itd. Glupim " idz do diabla ' mozemy narobic szkody drugiemu czlowiekowi, jak pisze autor "Potegi podswiadomosci" - slowa materializuja sie - a wzrok pelen zawisci jest rownie niebezpieczny. Juz w dawnej Turcji mowili na to zlo " złe oko" i chronili sie przed nim noszac kolor niebieski , np wisiorek z tzw "okiem proroka".
 
U mnie byla dzisiaj polozna - cale szczescie.
Powiedzial ze troche Mateuszka zle przystawiam do piersi, ze dolna warga powinna byc bardziej wywinieta i pokazala jak to robic, musze wkaldac wiecej otoczki do buzki malego.
I stad ten placz prawdopodobnie , nie kolki tylko glod, bo maly wcaz szuka cyca i je ciagle..bo prawdopodobnie nie dojadla, jadl tylko to poczatkowe mleko i wcaz byl glodny, dlatgeo tak krotko spal..
Wybrobowalam i spi juz 3 godzine az przelecial mi pra kapieli..
Mam nadzieje ze to o to rzeczywiscie chodzilo i ze teraz bede go lepiej karmila:))) Trzymajcie kciuki.
Bylismy tez u okulisty, mial badanie dna oka- badnie przerazajace, ja nie patrzylam , maz trzymal raczki...Ze wzrokiem wszytko w porzadku. Cyste na prawy oczku bedzie trzeba zoperowac ale o tym kiedy , co i jak na nastepnej wizycie w listopadzie.
 
reklama
Do góry