reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze malusie problemy z Maluszkami

Cicha, zdróweczka dla Twoich dzieciaczków!
A propos dzieci i ich charakteru, to Miki odstawiłwczoraj niezłą szopkę u lekarza - w ogóle nie chciał się zbadać. Pani doktor wykazała się anielską cierpliwością i chyba po 10 minutach pogadanki dał osłuchać brzuch, plecy i potem pokazać gardło:baffled:
Za to Olga z oczami jak 5zł obserwowała co pani dr robi:tak: Ale i tak uważam, że będzie większą zadziorą niż Miki;-)
 
reklama
ZDRÓWKA DLA WSZYSTKICG CHORYCH MALUSZKÓW:tak:
co do karania to Iza jeszxcze nie miała kary, jak histeryzuje to ją wynoszę do drugiego pokoju ma tam siedzieć aż się uspokoi :tak::dry:

u nas Wojtek chory :-( wciąż jest troche żółty pani dr kazała zrobić badanie moczu i wyszły tam jakieś bakterie i znów będzie dostawał antybiotyk :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::-(
 
Irma, może powtórz badanie. Może próbka była zanieczyszczona, mało sterylna? Jedna z dziewczyn z lipcówek zrobiła badanie moczu i też wyszła jakaś paskudna bakteria, po ponownym pobraniu okazało się, że bakterii ani śladu:tak:
Wojtusiu zdrówka!
 
Zdrowka dla wszystkich!!!!!!

U nas z kar to raczej zamykanie w pokoju na jakis czas-ok 5-10 min. Czasami jej cos zabieram co akurat lubi...

A z nagrod to zazwyczaj : cos slodkiego,kolorowanka,kredki,jakis maly ******* badz wyjscie...Mloda wogole nawet jak jej kupie nowa paste do zebow i powiem ze to prezent to cieszy sie z niej dwa razy bardziej :-D

A powiedzcie mi jak dzieciaki zachowuja sie wam w sklepach kiedy widza zabawki?Musza ja dostac czy przechodza obojetnie,itp.itd...?
 
Wojtek zazwyczaj przechodzi obojetnie nie histeryzuje nie domaga sie kupna, ale ja tylko informuję:-D raz zdarzyła nam się histeria w sklepie ale traktuje to jako incydent.
 
To u nas podobnie...Wrecz jest ja ciezko namowic na cos fajnego...Wybiera zawsze jakis *******...
Na urodziny chyba kupimy jej kuchnie z ikei... Fajnie wykonana,palniki zapalaja sie na czerwono,mozna kupic cale zestawy naczyn,garnkow i innych *******...kuchenka ma dosc duzo szafeczek itd... zlew,piekarnik.... fakz faktem wyjdzie ok 150 euro...ale co to dla babci -prawda?;-):-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
Miki też spokojny w sklepie:tak: Tzn. biega pomiędzy regałami, ale nie ściąga rzeczy i nie histeryzuje jak nie kupujemy tego co zobaczył
 
reklama
Cicha, Kasia, Irma, zdrówka dla dzieci.:tak:

Jeśli chodzi o zabawki to Wojtek raczej spokojny. Na razie. ;-)

U nas podstawowa kara jak u Cichej - stanie w kącie, aż sie uspokoi, potem wytłumaczenie, przeprosiny. Jak nie chcemy słuchać ryków to idzie do swojego pokoju. I jak jest bardzo źle, to zamykamy drzwi, a Wojtek bardzo tego nie lubi (chyba do tej pory 2-3 raz drzwi zostały zamkniete). Ewentualnie nie pozwalamy się bawić (pół dnia, dzień) zabawką, którą np. rzucał.
Nagrody sa różne, wymyślane na poczekaniu, może być żelek albo cos innego do jedzenia, naklejka, fajny spacer, bonusowa przejażdżka tramwajem.:-)

A swoją drogą czuję, ze u nas tez tak będzie, że Staś to dopiero będzie rozbójnik. Aż strach się bać! ;-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry