reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze malusie problemy z Maluszkami

oj męczycie się maluchy strasznie, te kupki..coś o tym wiemy - koszmarek!!! zdrówka życzymy wszystkim
u nas wspomagało uregulowanie kupek dawanie tych preparatów co się przy antybiotykach daje - jakieś typu lakcid itp (probiotyki plus prebiotyki) ostatnio kupowałąm takie smaczne w proszku waniliowe- można do jedzenia lub picia wsypać
Pati - myślę że u was to też jeszcze po chorobie mogą być te rewolucje bo przy wybijaniu dobrych bakterii i złe wybiło
u nas ustabilizowało się w miarę - jedna kupa na dwa dni - więc nie jest źle
 
reklama
My tez wszystkim zyczymy duzo zdrówka.
Wojtek bardzo lubi marchewkowe soki ale tylko takie robione w domu.
Kubusia tez sama robię:-D

Podajecie jakies preparaty multiwitaminowe na codzień?
 
Dzieciaki kochane, zdrowiejcie nam!

Mamoot, zdaje się, że Mateusz miał to samo. Temperaturka spadła po dwóch i pół dnia, katar miał jakieś 4 następne... Teraz już jest zdecydowanie lepiej. Trzymajcie się tam!
 
Albo tradycyjna sokowirówka - mam takiego starego zelmera co ma ze 30 lat:-) albo w thermomixie, daje sama marchew i śladowe ilosci jablka.

A na Kubusia trzeba to jeszcze wszystko zagotowac mam przepis jakby co:tak::-)
 
to ja bardzo proszę o ten przepis, bo wyczytałam na necie że te Lamblie ni elubią marchwi i łatwiej się ich pozbyć jak dziecko pije taki sok.

Dziś dałam Izie pół zmiażdżonej tabletki wymieszanej z jogurtem na to dziadostwo i po minucie zwymiotowała wszystko łącznie ze śniadaniem:wściekła/y: :baffled: macie jakiś pomysł jak dziecku dać tabletkę?:baffled:
 
Irma, a jakie dostałaś tabletki na to paskudztwo?? Nie ma odpowiednika w zawiesinie?? Bo z tego, co wiem, większość z tych rzeczy powinna mieć odpowiedniki dla takich maluchów - taki syropek zagęszczony....


Ja zazwyczaj rozdyźdaną tabletkę albo proszek mieszam z takim kompletnie startym surowym jabłkiem - Mateusz to uwielbia (po mamusi hehe). Takie wiesz, jak dla niemowląt :-D
 
tabletki nazywają się TINIDAZOLUM, niania ich spróbowała i mówi że są tak cholernie gorzkie że nie da się tej goryczy niczym zabić. :wściekła/y::baffled: chyba znów mnie czeka wizyta u lekarza :-:)dry:
 
reklama
Irmaa ja rozgniatałam i dawałąm tabletki z mlekiem lub kaszką - dobrze rozgniecione bo jak większe grudki to robią odruch wymiotny, no ale jak z goryczą to już nie wiem...

my witamin nie bierzemy żadnych chociaż zaczynam się zastanawiać nad tranem - chyba się za czymś rozejrzę
 
Do góry