reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze malusie problemy z Maluszkami

reklama
Fredka własnie ani nie zgrzyta, ani nie drapie sięe dzisiaj pierwsza spokojna noc..mała pobudka...z wołaniem o przykrycie bo zimno;-)

a co do takich ugryzień..to właśnie we wtorek mojemu brata spuchła ręka i okazało się, ze coś go dziabło...moze to jakaś inwazja dziwnych robali
 
u Oli podobnież plamki juz blakną. Jednka pewne decyzje weszły u nas juz w zycie- pies nie ma wstepu do Oli pokoju. Sunia uwielbia sie tarzać /tazać, nie wiem jak jest prawidłowo :-)/ we wszystkim co popadnie, więc żeby zmiejszyć prawdopodobieństwo dziwnych istot u niej w pokoju ma zakaz tam spać i przebywać.

Ell, widzę że jest mała poprawa. Może jednak to nic waznego.
 
Sumka, u Ciebie też te plamy są duże około 2,3 cm a nawet 5cm i widać w nich pośrodku dziurkę? Ola wogóle nie daje się w tych miejscach dotknąć. Skąd mogłoby się wziąść komary czy pająki? nic takiego u nas nie widziałam. Pewnie zaczaiły sięw nocy:baffled:
Dokładnie takie jak piszesz ok 5 cm i dodam że w sypialni śpimy w 3 a ślady widać tylko na Kubie
 
Coś mi się Wojciaszek "popsuł" (to na dodatek moich uciążliwości "po-zębowch"). W nocy ze środy na czwartek wymiotował. W czwartek lekka gorączka,a w nocy do 39,5 oC. Co daliśmy mu coś na tą gorączkę, to spadał do 37,5, a potem znów 39... Cała noc nieprzespana, bo Wojtek spał niespokojnie, chciał pić, albo się przytulać.
Rano skoczyłam do apteki po inny lek przeciwgorączkowy. No i pomogło. A poza tą gorączką nic sie nie działo, więc nawet nie bardzo było z czym iść do lekarza.
Wczoraj wieczorem miał 38oC, a w nocy i dziś rano bez gorączki. Nie wiem, co to, ale mam nadzieję, że mu przeszło. Chyba jednak cos brzuszkowego, bo od czwartku nie robił kupy.
 
No i Wojciaszek zdrów.:-) Tak jak myślałam to musiało być coś z brzuszkiem. Dziś już bez gorączki, zrobił kupę na pół sedesu. I koniec choroby.
Wojtek ma bardzo odporny żołądek (chyba po mamusi) i żadne kombinacje go nie ruszają. Ale jakieś 1,5 roku temu też miał 3 dni bez kupki i wysoką gorączkę. Wszystko samo minęło. Teraz było identycznie.
 
Mamoot no to fajnie że ok, a u nas dziś zaczęło się katarzysko, gile po pas, oddychać nie może i na basen dziś poszliśmy sami choć bilecik dla Lola był :(
o nim niestety nie mogę powiedzieć że jest odporny na cokolwiek - też po mamusi :(:(:(
 
Mamoot super, że u was tak szybko w porzadku

U nas wczoraj wieczorem wszystko jeszcze ok, po godzinie snu straszne chyrlanie no i kompletnie nie wiem skad jej się to wzięło...ręce mi już opadają

Karolku zdrówka
 
Zdrówka chłopaki i dziewczyny! My wyszliśmy wreszcie z kataru - strasznie upierdliwy był. Z resztą nie wiem co jest na rzeczy, ale te katary, kaszle jakoś bardzo się ciągną - nie tylko u nas ale u znajomych dzieci również.
 
reklama
Do góry