reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze malusie problemy z Maluszkami

My takie noce mamy od kilku dni:crazy: Dla mnie to koszmar...A juz wogole jak otwieram drzwi i widze ze wraca po kubek z woda to mam dosyc...Juz 3 razy zdazylo jej sie ze zanim go zdazylam przejac wyladowal na ziemi...i jechana ze szmata!!!!!!!:wściekła/y:
 
reklama
Pati to ci powiem. My mamy niezbyt duże. Adam spi na scianie a ja spadam z drugiej strony. Ola oczywiście śpi posrodku z misiem, zabą z Ikei( którą ukradła znajomym, biedne dziecko nie ma zabawek), świnka, lalka. Kurwi.... trafia mnie z miejsca jak ja widze z tym kramem. Jak proponuje, zeby odłozyła choc jedna tłumaczy mi zawzięcie, że wszyscy chca spać a ja mogę spac z fredzia na podłodze. No i koniec. Tak połamana po udanej nocy idę do pracy i obiecuje sobie że to się więcej nie powtórzy. A przepraszam, zapomniałam o Fredzi. Jak Ola juz się położy jasnie Pani Fredzia włazi na łożko i kitra się od strony Pana. Totalny luz.....
 
Fredka1 popłakalam się ze śmiechu:-)

pod tym względem to my mamy luz, Oti śpi u siebie od rana do wieczora:tak:i nie przychodzi do nas chyba że po 8, że jest już głodna i kuleczki i mleczko czekają
 
Ale się uśmialiśmy!!! u nas to przychoznie z kramem było jaikiś czas temu - szczur, miś, żółw, słonik, żaba zielona, żaba żółta i jak dobrze poszło to jeszcze Po....po wakacjach jakoś Karol nie przychodzi, co najwyżej czasem się uprze żeby zasypiać w dużym pokoju albo u nas - potem go przenosimy...
 
reklama
Do góry