reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nasze malusie problemy z Maluszkami

u mnie te sa problemy z mlekiem i z tym ze kacper nie zawsze chce cyca pręzy sie i nie można go zmusic zeby go wciągną jak byliśmy na szczepionce to nie mogłam go uspokoic tylko butla pomogła w momencie jak juz nie mam siły go meczyc i daje mu butelke to nie ma sprawy wiezmie ja i to bardzo chetnie w nocy je tylko z cyca a w ciągu dnia jest bardzo cięzko az sie robi cały czerwony
jutro idziemy do lekarza bo od wczoraj cos mu piszczyw gardle nie ma temperatury tylko przy płaczu słychac jakby miał chrypke zobaczymy co powie pani doktor może to przez zmiane mleczka
 
reklama
My też idziemy dziś dolekarza bo Olusia coś mi ostatnio dużo zwraca z jedzonka. W nocy jest Ok ale w dzień jej się ulewa czasami nawet i godzinkę lub więcej po jedzeniu, a przed chwilą zwróciła chyba całe jedzonko z cyca. A nie jadłam ostatnio nic takiego co mogłoby jej zaszkodzić.
 
i moja córcia też czesto ulewa:/..pytałam o to swoją połążną i powiedziała, ze dopóki Dzidziuś przybiera na wadze..to nie ma się czym niepokoić.. ::)
 
Rusałko, to samo powiedział mój :-)

A my dziś mieliśmy okropną noc...tzn. nieprzespana noc :( Miki budził się co godzinkę, nie spał kilka godzin... Męczyła go kupa, którą zrobił nad ranem. Tylko jak już zrobił, to wcale spać mu się nie zachciało :mad:
 
mój synek też dziś nie spał w nocy. o 2 jak wstalto go wcale nie mogłam uśpić... rozmawiałam z moja koleżanką która też urodziła w czerwcu i ona również miała nie przespaną noc... czy dzisiejsza noc była "wyjątkowa" ?
 
Mojego też od około 4.30 rano męczyła nie zrobiona kupa - płakał i sie męczył - z przerwami aż do 9 kiedy to się jej wreszcie pozbył :D
Aska outada -spróbuj nauczyć się karmić na leżąco - ja tak zrobiłam jak mi połozna to doradziła bo byłam zawsze padnięta na maksa po nocnym karmieniu. Leżę na boczku - mały na boczku naprzeciw mnie z buzią na wysokosci piersi. Od tyłu podkładam mu poduszkę żeby się nie turlał. Ja się mniej męczę przy takim karmieniu - nie muszę trzymać piersi (na siedząco musze bo mam dość duże i mu cząsto wypada) poza tym najzwyczajniej w świecie sobie przysypiam. Ponadto mały przy takim karmieniu też jest spokojniejszy - mniej sie kręci i krócej je i szybciej zasypia. Czasem zdarza mi sie nawet go nie odbijać jak oboje przyśniemy ale jak pisze Tracy Hogg - po takim karmieniu na śpiąco dzieci nie muszą odbijać bo są zrelaksowane i nie łykają powietrza. Mam nadzieję że i tak jest u nas - poza tym śpi na boczku więc dodatkowo jest "zabezpieczony" przed krztuszeniem wskutek ulania. Oczywiście efekt jest taki że mały od karmienia około 1-2 godziny w nocy śpi z nami, wcześniej w łóżeczku. A jak jedzonko jest dłuższe i nie śpimy to kopię męża (na głos nie reaguje ;) ) i on odbija i też przewija jak się nocna kupa zdarzy - taka baba ze mnie ;)
Nie wiem Asiu czy u Ciebie jakoś się to karmienie na leżąco sprawdzi ale spróbowac możesz.
Aha - mój zazwyczaj wstaje o 6-6.30 - tzn po tym karmieniu już ma ochotę na zabawę na całego :(
 
No coz nie bede dzis orginalna i powiem co wiekszosc z was ze ta dzisiejsza noc nie nalezala do najlatwiejszych....Noemi byla jakos dziwnie marudna...ale nie przez cala noc...Rano jak sie obudzilam niunia rozbawila mnie dolez..byla umorusana moim mlkiem... ;D ;D miala mleko zaschniete i wygladala jak by budyn jadla ;D ;D
No a od 3 dni spi mi po 20-30 min..denerwuje sie przy cycu i je co godzine...zadzwonilam wiec do lekarza ze chce sprobowac ja dokarmic i zobaczyc jak bedzie sie zachowywac...no i mam dawac jej cyca z rana i z iwczora no i w nocy a w dzien butla..ale jesli sie tez uda to karmic jaknajczesciej cycem..dalam jej raz butle...wypila z apetytem 140 ml i dopiero po 5,5 godziny nakarmilam ja moim cyckiem...cycki przynajmniej mialam pelne mleka i z latwoscia sciagnelam z jednego 110 ml..a tak to marne 50-60 sciagalam...teraz slonce moje slodko spi...jak bedzie potrzeba bede ja dokarmiac butla...ale mam nadzieje ze bedzie jak najrzadziej....
 
reklama
A ja wam chciałm polecic Łatwy Plan T.H. NIe sądziełam ze kiedyś to napisze bo to ja głownie szydziłam z tego planu i twierdziłam ze jest nieadekwatny i niemozliwy do zastosownaia do wszystkich dzieci. Otórz, otwarcie przyznaję że byłam w błedzie. Jestem po 5 dniu odkąd go wprowadziłam i JEST BOSKO!!!!!!! (oczywiście w porownaniu z tym co było). mała spi w ciągu dnia, mam czas na swoje sprawy, nie kłóce się z chłopem, elagancko się sama zabawia przez pół godiznki, spi w nocy. Aż przyjemnie się nią zajmowac. Oczywiście ma zajawki że się drze np. pół godziny ale nie może być przecież jak w niebie, nie? . Naprawde polecam wam wprowadzanie tego planu bo jeśli przy moim diable sie udało to i wam się uda.
Niestety nadal mamy problem z samodzielnym uspianiem ale "małymi niemowlecymi kroszkami" dojedziemy i do tego.
 
Do góry