reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze malusie problemy z Maluszkami

oj oj..Julien - zdrówka - Trzymaj sie "chłopie"!!! ..moze zmiana klimatu, podróz, stres przed podrózą..duzo wrazen..i stad wymioty..oby!:tak:
 
reklama
Julien-zdroweczka...Cicha a moze cos zjadl co mu sie do zoladka przykleilo?Jakas skorka od pomidorka albo cos takiego i stad te czeste wymioty...:confused:
 
Dziekujemy dziewczyny i donosimy, ze wyglada t na przejsciowe przytrucie czy cos w tym stylu bo juz dzis bylo duzo lepiej. W sumie caly dzien prawie nie jadl (choc bardzo chcial ale mu nie pozwalalam) bo pochrupal troche wafla ryzowego, zjadl banana i mus jablkowy i tyle - ale juz niczego nie zwrocil a temperatura po zbiciu chyba nie rosnie (sprawdze na wszelki wypadek przed snem). Ogolnie to byl nawet w formie choc przylepka straszna - ale to chyba rezultat powrotu do domu po czterodniowej nieobecnosci a nie choroby:-):-)
 
Julek wracaj szybko do zdrowia!!!! Cicha to dobrze, że to przejściowe. Pierwsze co to pomyslałam o wirusie rota. Naszczęście to nie to. Trzymajcie się ciepło:-)
 
Julek zdrówka!!!

Dziewczyny a ja mam pytanie, ile wasze dzieci piją dziennie i co im dajecie do picia????????????????????????????
bo dzisiaj niania mi zasugerowała że Iza bardzo dużo pije, i nie wiem teraz czy to dobrze czy też mam się martwić.:dry::confused:
 
reklama
Ola pije cherbatki Hippa około 250 ,300 milit dziennie . Jest to duży kubek niekapek. Oprócz tego kompoty, zwykłą cherbatę, soki.
Irmaa a w mieszakniu nie masz za gorąco? Może wyszusza jej sie gardzioło i stąd to picie. Zresztą co Wy chcecie od małego bąbla jak ja, jak mnie najdzie to potrafię pić cherbatę za cherbatą. Sądze, że to zależy od organizmu:-):-)
 
Do góry