reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze malusie problemy z Maluszkami

reklama
a ja chce sie troszeczke niesmiało(oby nie zapeszyc) pochwalic, ze Klaudia od 3 dni je ciutenke wiecej..tzn..jesli np jak dzis nie chciała obiadu..to nie..bylismy na spacerze bez wózka nałaziła sie..ze juz jak wracalismy "jeczała" i piciu nie wystarczało...Jak wpadlismy do domu, ja do garów..a ta "mamooo mamaooo da da"..i wisiała mi na nodze:-D:-D:-D.. jadła ślicznie z nami kolacje:tak:czyli swoj obiadek kotleciki z ziemniaczkami i podjadała od nas makaron zapiekany z jajkiem:tak:potem kąpiel i zasneła w przeciagu 20 min:-)..
 
No Karol ale cie ktos urzadzil:-( Oby zbtnio nie swedzialo i szybko przeszlo! A swoja droga ciotka Pati ma racje, ze jak chorowac na ospe to tylko zima:-)

Rusalko oby ta tendencja sie utrzymywala i Klaudia dalej wam tak ladnie jadla jak dzis.
 
Karolku zdrówka i nie pozarażaj rodziców :-D

Baśka z naszej trójki to0 właśnie Kubas przechodziłó najgorzej, bo my dostawaliśmy heviran a on nie. Wysypany był na maksa i smarowaliśmy pudrodermem, ale trzeba bardzo uważać po jak zagrubo się posmaryje to jeszcze gorzej, a na twarz chyba vratizolinem jeśli dobrze pamiętam. Podobno najlepsza jest jednak gencjana ale ...... wiadomo.
A do kąpieli delikatny różowy roztwór nadmanganianu. Niestety ślady po krochach schodziły baardzo, baardzo dlugo
 
Karolek zdróweczka! Żeby tylko szybko poszło. Ja miałam w 7 klasie podstawówki, brrr

U nas dalej choroba, ale i dalej nie wiadomo co to jest. Węzły jakby mniejsze, bo sztywność szyi ustępuje, ale za to gorączka 2 razy dziennie... Dziś idziemy do lekarza...
 
Kasia dlugo jakos wam sie to ciagnie:-( Mam nadzieje, ze jednak przejdzie to goraczkowanie a jak nie samo przejdzie to sie przynajmniej wyjasni.
 
Dziękujemy :)
Mikusiowi życzymy zdrówka
u nas niestety jest gorzej bo przyszła i gorączka i marudzenei i problemy ze spaniem, no o swędzeniu juz nie wspominam - krost przybywa, pękają więc i swędzi./..ale dzis lekarz przepisał heviran i jeszcze jeden antywirus i powiedział że w 5 dni powinno przejść...więc mam nadzieję, bo dłużej nei podołam...tym bardziej że bez zwolnienia no bo jak brać zwolnienie po półtora tyg pracy w nowym miejscu???? a nasz lekarz zwolennik nie kąpania przy ospie - mamy moczyć jak najmniej i tydzień "na brudasa" żeby szybciej zaschło i sie nie roznosiło...ale wiem że zdania co do tego sa podzielone...dziś by ła kąpiel od pasa w dół tylko - tam ma nieliczne krostki :)
 
reklama
A u nas niewiadomo co. Panowie wrocili z Brukseli cali ale nie w formie bo Julek wymiotuje i ma temperature. Z tego co maz mowil to Julek wymiotowal tuz przed wyjazdem, w samolocie, w aucie no i po powrocie w domu. No i w nocy tez obudzil sie kolo polnocy bo zwymotowal do lozka. Potem spal ok do 6 rano. Temperatury duzej nie ma bo tylko 38 ale jednak dzis przetrzymalam go w domu i nie poszedl do swego mini przedszkola. Mam nadzieje , ze mu szybko przejdzie i nie zrobi sie z tego niewiadomo co. A na razie jedziemy na wodzie, bananach i gtowanym ryzu i liczymy, ze bedzie lepiej.
 
Do góry