Irmaa - mi alergolog powiedział jak jeszcze karmiłam że bez problemu mogę brac leki wziewne bo działąją miejscowo - mam konkretnie Flixonase i coś tam jeszcze miałąm, a Flonidan (podobny chyba jak Zyrtec
tylko Zyrtec mnie usypiał zawsze) to nie bardzo.
Z kolei pediatra stwierdził że to nie szkodzi dziecku a nsz alergolog boi się kobiet w ciąży i dzieci i dlatego mi kazał skończyć karmić (tak swoją drogą nasz alergolog ma inną orintację i chyba sie z [pediatrą nie lubi)
moja lekarka jak mi kazała dawkę uderzeniową wziąć jak mnie osa ugryzła i noga mi się podwoiła tez tak powiedziała- tzn że to nie zaszkodzi Karolowi. więc jak widzisz zdania są podzielone…Myślę, że jak weźmiesz sporadycznie to nic nie będzie (w końcu mój Karol tez bierze Zyrtec- w kropelkach, a ile tego może być w pokarmie-na pewno nie są to wielkie ilości!!!) ale na dłuższą metę trzeba skonsultować z lekarzem
tylko Zyrtec mnie usypiał zawsze) to nie bardzo.
Z kolei pediatra stwierdził że to nie szkodzi dziecku a nsz alergolog boi się kobiet w ciąży i dzieci i dlatego mi kazał skończyć karmić (tak swoją drogą nasz alergolog ma inną orintację i chyba sie z [pediatrą nie lubi)
moja lekarka jak mi kazała dawkę uderzeniową wziąć jak mnie osa ugryzła i noga mi się podwoiła tez tak powiedziała- tzn że to nie zaszkodzi Karolowi. więc jak widzisz zdania są podzielone…Myślę, że jak weźmiesz sporadycznie to nic nie będzie (w końcu mój Karol tez bierze Zyrtec- w kropelkach, a ile tego może być w pokarmie-na pewno nie są to wielkie ilości!!!) ale na dłuższą metę trzeba skonsultować z lekarzem