reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

reklama
mikimauro Dzięki:-) Udało mi się kiedyś strzelić taką fotkę.

Ja zawsze jak wychodzimy ze szpitala mówię że nigdy więcej szpitali i że Piotruś już wyczerpał limit, ale jakoś ciągle tam wracamy. No mam nadzieję, że to tamten rok był taki pechowy i teraz będzie już dobrze.
 
Zdrowka dla chorowitkow i gratki dla wszelkich postepow to naprawde cieszy:tak:
Miki Gabrys tez na ryzu i marchwi cala pupa odparzona ale tez juz radzimy sobie jakos tylko ze maly ciezko znosi brak mleka i tak go wyczekuje lakomczuch ze az go szkoda
 
hooba- gratki za papartki:-)
kraf- zdrówka dla Krzysia i gratki za kroczki:-)
miki zdrówka dla was oby szybko minęło


Dużo zdrówka dla wszystkich chorowitków. Piotruś teraz jest zdrowy, ale szybko łapie różne choróbska, już 4 razy zaliczyliśmy pobyt w szpitalu.

Piotruś nauczył się robić papa jakiś miesiąc temu i machał łapką przez tydzień i od tamtej pory nie chce, macha tylko do mojego taty i tylko przez skypa:-D

ojej biedny Piotruś 4 razy w szpitalu. mój Hubert z tym papa też ma róźnie, raz zrobi raz nie.

Ja zawsze jak wychodzimy ze szpitala mówię że nigdy więcej szpitali i że Piotruś już wyczerpał limit, ale jakoś ciągle tam wracamy. No mam nadzieję, że to tamten rok był taki pechowy i teraz będzie już dobrze.

ulinkaa będzie lepiej będzie

a moje dziecie wstało dzisiaj o 7.30:shocked2: z postępów to chodzić dalej nie chodzimy,
aha Hubert nauczył się robić cześć. jak ktoś przyjdzie do nas, mówi cześć i wyciąga do niego rękę to on robi to samo, a i jeszcze umie pokazać gdzie jest piesek i choinka.:-) i mamy 3 zeba:-)
 
hooba gratki za nową umiejętność:tak:
kraf zdrówka dla was i gratulujemy dreptania:tak:
miki dla was też zdrówka, i dobrze, że starsze chłopaki zdrowi, bo wtedy to byś dopiero miała:szok:
ulinkaa biedactwo, 4 razy:szok: ale już na pewno wyczerpał swój limit i w tym roku będzie lepiej:tak: zdrówka dla Piotrusia:tak:
maltanka gratulujemy zęba:-) robienie cześć to ważna umiejętność;-) Matik tak od dawna wita się tylko z jedną prababcią, z resztą rodziny to jak mu się chce;-)

u nas w miarę spokojnie. ale zastanawiam się czy jakiś nowy ząb nie idzie, bo młody nie chce smoka przy usypianiu. jak mu wychodziły poprzednie zęby to też tak robił:confused: no i powolutku sobie dreptać zaczyna, mam nawet cały 5sekundowy film:-);-):-p
 
Gratulacje za zdobyte nowe umiejetnosci:tak: Zdrowka!!!


Juz nie pamietam kiedy maciek nauczyl sie robic "papa" ale toe okolo miesiac temu i uwielbia to robic ;-)


Za to moge sie pochawalic ze wczoraj wymacalam kolejne ząbki :-D Górne jedyneczki sie w koncu przebily i obeszlo sie bez wielkiego marudzenia :tak: Teraz maluch bedzie jak króliczek :-D

No i kilkja dni temu nauczyl sie mówić "baba" i teraz to w kolko powtarza :sorry2: "mama" wola tylko jak chce jeść albo jak wpadnie w histerie :sorry2: za to "baba" ot tak, po prostu ;-) Gdy rozmawiamy o babci, gdy do niej dzwonimy, albo gdy chce isc do babci... Ech czasem mam wrazenie ze on babcie (moja mame) woli odemnie.
:baffled: Gdybyscie widzialy jakim pędem on do niej biegnie gdy ja tylko zobaczy... Az wierzyc sie nie chce ze niemowlak tak potrafi :no: Jak tylko babcia jest w domu to zawsze wybierze zabawe z nia :tak:Chyba znudzil sie rodzicami :tak:
 
Gratulacje dreptania, zęboli, nowych umiejętności:-D:-D i duuużo zdrówka dla chorowitków:tak::tak::-) i cierpliwości dla mam;-). Ja to mam ostatnio takie wrażenie, że się rozhulały nasze dzieci :tak::tak:. Pamiętam jak czekałam aż Bartek zacznie trzymać główkę, podnosić ją, potem się przewracać na boki itd... Czasami czekało się na nową umiejętność tygodniami. A teraz z dnia na dzień widać postępy :tak:.
Nimfi a co do przywiązania do babci to u nas jest podobnie. Z tym że poniekąd wynika to z faktu, że ja staram się być konsekwentna w wychowywaniu B i nie pozwalam mu na wszystko, no a babcia niestety tak. W rezultacie czasami wygląda to tak, że jak ja zabronię coś, to od razu jest zwrot do babci, która na pewno ustąpi :baffled::dry:.
 
Nimfi u mnie jest tak samo. Dareczek woła cały czas tata, baba, czasem wypowie dziadzia a mama jak wymusza i jest mu źle. My mieszkamy z rodzicamy wiec jest przywiazany do dziadków. Natomiast tate widuje po pracy i non stop tylko tata..... a mama na boczku.
 
reklama
hooba gratuluję papatek
kraf no i do przodu :-D brawo dla pierwszych kroczków.
elunia, maltanka pewnie macie rację, tylko widzę że te zęby w ogóle nie posuwają się w tym wychodzeniu. Cały czas są tylko małe punkciki na dziąśle i zgrubienie, więc jeszcze trochę przyjdzie mi się pomęczyć. Ale powiem szczerze, że mam totalnie dość. Gdyby choć mała chciała wychodzić na dwór, a ona po 20 minutach spaceru zaczyna urządzać mega awantury :baffled::no:
 
Do góry