Martussa-juz raz pisalam na ogólnym jak nauczyć malucha zasypiania we wlasnym łóżeczku
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Spróbuj-krok po kroku a jestem pewna ze Ci sie uda!!
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Acha i pamiętaj ze nawet jak mała będzie Ci ryczec nie lec do niej od razu i nie wyjmuj z lóżeczka!
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Nic jej się nie dzieje
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Musisz być stanowcza-to wbrew pozorom uspokaja dziecko. Najpierw nastaw się odpowiednio psychicznie, wybież sobie dzień i do dzieła!
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Na pewno macie swoje dzienne rytuały (wazna jest stała pora pobódek, karmienia itp.), wieczorem to samo. Okreslasz godzinę o której mala ma zasypiac (nie moze byc zbyt wczwsnie, najlepiej jak jest to ta sama pora gdy zasypiala przy cycusiu)
Wszystko robisz normalnie tylko ze zamiast zasypiania przy cycu jest zasypianie w łózeczku
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
)
O okreslonej porze kładziesz dziecko do łóżeczka, dajesz smoka, głaszczesz, mówisz dobranoc skarbie i wychodzisz. Najprawdopodobniej od razu będzie ryk. Nie zrazaj sie tylko idz sobie gdzies. Czekasz 1-2 min i idziesz do dziecka. Nie wyciagasz z łózeczka!!!! Pocieszasz, głaszczesz, uspokajasz, dajesz smoczek i wychodzisz. Znów ryk
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ale czekasz
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Teraz 2-4 minuty. Idziesz do dziecka i powtarzasz wszystko. Jak dalej płacze znów czekasz ale tym razem 5 min. I znów to samo. Gwarantuję Ci ze za któryms razem Mala zaśnie (co prawda ze zmęczenia płaczem ale jednak!!!) Mogę Cię pocieszyć że Mateusz za pierwszym razem walczył 40 min!!! Co ja przezywalam
![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
(((((((((Ale dalam rade
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Kochana 3-4 dni bedziesz miala walki, ale zobaczysz ze z dnia na dzien bedzie latwiej. Dzis Mateusz walczył 5 min. Raz u niego bylam, pocieszylam dalam smoka i juz dziecko spalo
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Bądz stanowcza
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Trzymam kciuki!!!!!!!!
Dawaj znac jak sobie radzicie!!!