Moja już próbuje wstać bez podpórki. Albo wstaje przy meblach (kanapie), zapomina się i puszcza. Ale oczywiście zaraz leci.
A do raczkowania już się przyzwyczaiłam. Już nie panikuję jak na początku. Chociaż patrzeć muszę na nią non stop.
Najlepsze są miejsca gdzie jej nie wolno iść ;-)
Ale już reaguje na "nie wolno" ale tylko podniesionym głosem 
A do raczkowania już się przyzwyczaiłam. Już nie panikuję jak na początku. Chociaż patrzeć muszę na nią non stop.
Najlepsze są miejsca gdzie jej nie wolno iść ;-)
