reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

Zuzia24 Ewelinka :-)

coz ja moge napisac.... chyba w dwoch slowach ze

poslubiłyście aniołów :-D


no a wlasciwie to macie poprostu odpowiedzialnych mężów ktorzy bardzo was wspieraja i nie wymiguja sie od obowiazku :tak: bedac czescia takiej rodziny mozna naprawde czuc sie szczesliwym i spelnionym ;-) a ja zawsze o takiej marzylam, jednak nie doczekalam sie :-p

Licze jeszcze na to ze jak Maciek dorosnie to bedzie mial okazje czesciej pobawic sie z tata (pograc w pilke, albo pojezdzic na rowerze) :-p
 
reklama
to musze dzis powiedziec Małzonowi ze na BB jest znany ze swojej dobrodusznosci:-D:-D:-D
tylko i wylacznie przez Ciebie ;-)

Nimfii a Tobie zycze wiecej szczescia i spelnienia w rodzinie i wierzez ze z czasem pewnie i Twoj maz zacznie bardziej sie zajmowac Maciusiem

a teraz to ja juz spadam bo jezszcze wszystkie w pizamach chodzimy :zawstydzona/y::-p
 
ja sama dziecka nie zrobilam wiec dlaczego tylko ja mam wstawac i zajmowac sie dzieckiem skoro ono tez ma ojca????? takie jest moje zdanie ale szczerze mowiac nigdy tego nie musialam mojemu Andrzejowi mowic bo on sam z siebie wstaje do dzieci ( bo nie tylko Maja sie budzi w nocy :sorry2:). czasami jak juz naprawde jestem zmeczona i zasypiamy to pytam sie go czy wstanie w nocy do Maji ale tylko dlatego abym ja spokojnie mogla sama zasnac nie myslac o tym ze w nocy bede musiala wstawac.nam mamom takze nalezy sie odpoczynek i spokojnie przespana noc pod warunkiem ze nie karmimy piersia bo inaczej sie nie da. Andrzej kocha dzieci nad zycie i spedza caly swoj wolny czas z nimi i nic od dziewczyn nie jest dla niego wazniejsze w danej chwili jak to aby sie z nimi pobawic, zajac.
chyba mam naprawde szczescie ze trafilam na takiego faceta jak on jak czytam co Wy o swoich piszecie :cool2: (to tak zebym sie nie przechwalala :-p)kocham go za to:tak:
Też mam Andrzeja i całe szczęście, że pomaga mi z dzieckiem i wstaje w nocy do Kaliny na zmianę ze mną (ja wstaje częściej, ale zawsze lepsza taka pomoc niż żadna).:)

pytanie do mam karmiących
jak się zachowują Wasze dzieci przy karmieniu?
Mnie wkurza to, że jak karmię Kalinę (na siedząco) to ciągle odpycha się od czegoś nogami (zgina je i prostuje) z częstotliwością 3 razy na sekundę chyba ;/ podskakuje jak piłka, a mnie to wkurza, bo mi myszka od kompa wypada z ręki :D
 
golimeeeek ja co do wczorajszego pytania to dziś wstawałam 8 razy do młodej! :D
oj i ty jeszcze funkcjonujesz:dry:

widzialy galy co braly :-p
:-D:-D

Też mam Andrzeja i całe szczęście, że pomaga mi z dzieckiem i wstaje w nocy do Kaliny na zmianę ze mną (ja wstaje częściej, ale zawsze lepsza taka pomoc niż żadna).:)

pytanie do mam karmiących
jak się zachowują Wasze dzieci przy karmieniu?
Mnie wkurza to, że jak karmię Kalinę (na siedząco) to ciągle odpycha się od czegoś nogami (zgina je i prostuje) z częstotliwością 3 razy na sekundę chyba ;/ podskakuje jak piłka, a mnie to wkurza, bo mi myszka od kompa wypada z ręki :D

co do mężów to mój nawet jak słyszy że Niko się wierci to mówi ,,wstać , iść i przynieść ci go do karmienia ,, a ja nieee coś ty on się powierci i zaśnie,, a on i tak wstaje żeby sprawdzić ale szczerze to ja go tak wyszkoliłam a może wychowałam

oj larkaa ja przy kompie to nie mogłabym karmić bo by mi z cycka rozciągnął jak gumę do żucia i łapką walił w klawiaturę a nogi to krzesło by rozwaliły .Przeważnie kładę się z małym na łóżku i go karmię pamiętając żeby główka była wyżej od żołądeczka
 
ech tak czytam o tych cudownych mężach i tak mi smutno bo chciałam zawsze tak mieć ale niestety jak widać ni można mieć wszystkiego. Nie będę się rozwodzić na temat mojego tylko napisze że on czeka aż Oliwia będzie bardziej ogarnięta. Ja to się śmieję że zacznie ja np. ubierać czy wstawać do niej jak już sama będzie potrafiła wszystko zrobić i wystarczy jej np. wyjąć ciuch z szafki. On pomaga, ale mało o wiele za mało, czasem myślę że sama mam to dzieciątko a jak np. powiem żeby pomógł i ubrał to on na to że on nie umie i że ona płacze i się pręży wrrrr a ja muszę sobie radzić ze wszystkim.

Co do wygibasów przy jedzeniu to Oliwia te się wierci i nogi mi prawie na głowę zakłada, ale ja wtedy wkładam rękę między jej nóżki i podkładam pod plecki i ta noga co jest na górze tzn na moim łokciu (mój łokieć pod jej kolankiem)już tak nie wierzga bo unieruchomiona, mam nadzieję że w miare zrozumiale napisałam :-)
 
Co do wygibasów przy jedzeniu to Oliwia te się wierci i nogi mi prawie na głowę zakłada, ale ja wtedy wkładam rękę między jej nóżki i podkładam pod plecki i ta noga co jest na górze tzn na moim łokciu (mój łokieć pod jej kolankiem)już tak nie wierzga bo unieruchomiona, mam nadzieję że w miare zrozumiale napisałam :-)
:no::no::no: rebus :-D:-D:-D
 
larkaa u nas też przy cycu najlepsze są zabawy ruchowe. Tak jakby zamiast mleka leciał z cyca redbul, który dodaje skrzydeł :dry:

Ja idę na spacer, idę kupić pieluchy później wracam i pakuję nas na weekend do babci w góry. Tam niby komp jest z netem, ale chyba znowu zrobię sobie odwyk ;-)
Jeśli nie będę mieć czasu na BB później - to życzę miłego weekendu :) I zdrowia dla maluszków. Okolice Grybowa welcome to :) pa
 
jolek my mamy tylko laptopa, który leży na łóżku zawsze :) jak karmię to laptopa daję na drugi koniec łóżka, jedną rękę mam pod głową młodej, a drugą klikam sobie (czytam jakieś wiadomości na interii albo pudelki co by się nie nudzić)
 
reklama
jolek my mamy tylko laptopa, który leży na łóżku zawsze :) jak karmię to laptopa daję na drugi koniec łóżka, jedną rękę mam pod głową młodej, a drugą klikam sobie (czytam jakieś wiadomości na interii albo pudelki co by się nie nudzić)
a no tak to mama się zabawia:dry: a córci cyca do buzi wpycha co by jej nie przeszkadzała musisz Kalince kupić też żeby sobie przy jedzeniu klikała:-p
 
Do góry