reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

reklama
Tak to możliwe , mojego brata syn chodził w wieku 8 msc....
Ja mam takiego skoczka, wkładam tam Oleńkę na 15 minut i jest wniebowzięta!!uwielbia podskoki tylko trzeba było futrynę zabezpieczyć bo bidula sie uderzyła. Myśle że jest tam tak jak w nosidełku a 15 minut napewno nie szkodzi.....osobiście to polecam.
 
I dziecko sie w tym nie przewraca? Ja przyznam że mam koło siebie na placu zabaw hustawkę dla niemowląt, ale nie próbowałam bo wciąż mam wrażenie że to za wcześnie, że mimo że dziecko siedzi itd jest to obciążenbie dla kręgosłupa, ale ja mam chyba paranoje przez to że Zosia taka ciężka.
Habcia bo Twój Maks tez taki olbrzymek, nie kazał Ci lekarz oszczędzać go ze względu na kręgosłup? Czy tylko mój jest taki przewrażliwiony?
Zosia tez by miała ubaw w takim skoczku:)
 
Antar napisane na nim było że wzmacnia mięśnie i mozna uzywać jak tylko dzidzia trzyma sztywno głowkę....OLa wisi w tym tylko delikatnie dotyka nóżkami i jak je prostuje to się odbija a po chwili wisi i znów podskakuje...itd
Antar Zosia to duża dziewczynka -po mamusi??
 
antar mam podobne podejście do Ciebie - na wszytko przyjedzie czas, a takie fanaberie to nie dla mnie i Kaliny:)
 
Ja to jestem przewrażliwiona na punkcie kręgosłupa mojej Wikuni. Boję się problemów w przyszłości i nie zmuszam jej jakoś specjalnie do siadania np. podpierając ją poduszkami:no:. Dźwiga mocno główkę w pozycji leżącej i niech sama dojdzie do tego jak to zrobić żeby usiąść.
Pisałam Wam że 17 lipca w dzień jak kończyła 5 miesięcy zauważyłam u niej ząbka, a tu za dwa dni wypatrzyłam drugiego:szok: No i Wicia ma już dwie jedyneczki na dole.
Do przedwczoraj Wiktoria miała duże problemy z kupką. Co prawda robiła ją codziennie, ale to były maleńkie bobki wielkości małego paznokcia (jest na butelce). Ale mój pediatra zalecił zmianę kleiku ryżowego na kukurydziany i od razu efekt!!! Piękne zdrowe kupki. :tak: A co do słoiczków ... to zjada każdy deserek i każdy obiadek:-D. Aha byłam na kontroli i waży 6780 i długa 68 cm.
Antar dużo zdróweczka dla Zosieńki.
Mamaflavii Julianek to silny i dzielny dzieciaczek i świetnie sobie daje radę z tym paskudztwem. Oby tak dalej.
 
Co do stania to w życiu nie uwierzę że 5 miesięczny dzidziuś samodzielnie chwilę stoi:sorry:


Mnie by do glowy nie przyszlo ze cos takiego jest mozliwe, a jednak... Maciek potrafi stanac ale nie calkiem sam tylko opary np o oparcie wersalki, wiec praktycznie jego ciezar ciala jest przeniesiony na to oparcie. Ma bardzo sztywne nozki wiec stoi tak i nawet sie nie gibnie na bok bo trzyma sie rączkami o narzute :tak:

Trzymany za dlonie sam chce wstawac z pozycji siedzacej. Gdyby nie to to w zyciu bym go na sile nie stawiala :tak:
Mnie rechabilitantka powiedziala ze jesli dziecko chce czegos probowac to nalezy mu pozwolic. Oczywiscie zdaje sobie sprawe ze czeste stawanie badz siedzenie w tym wieku nie jest za dobre wiec pozwalam mu na to dosc rzadko :tak:

W ostatnim czasie udalo mi sie go zainteresowac zabawa na kocyku w pozycji lezacej wiec tak sie bawimy (grzechotkami, ksiazkami itp) a jak juz jest bardzo marudny to sie turlikamy. No a wstawanie to ostatecznosc na jego kiepski nastroj poniewaz taka "zabawa" w momencie wywoluje u niego wielka radosc :-D
 
Ostatnio coraz czesciej przylapuje Macka jak ssie sobie raczke podczas snu :szok::-D ale nie kciuka tylko cale ręke pcha i tylko słychac ciumkanie :sorry:
 
reklama
Jestem tylko na chwilke zeby pochwalic sie wam,ze Gracjankowi przebija sie juz pierwszy zabek 1/4 zabka jest juz poza dziaselkiem:-):-):-)Musze juz uciekac bo mamy jeszcze mnostwo rzeczy do spakowania...;-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry