u nas ten etap super zabaw już przeminął, owszem Jurand się cieszy, ale to nie jest już zabawa WOW, jego oczy mówią: Mamuśka wymyśl coś lepszego. No i wymyśliłam, moje dziecko chce chodzić. Nie robi tego tak jak już dziecko które zaczyna chodzić, ale tak śmiesznie przebiera nóżkami, że mam taką zabawę z tego. Wpadłam na to przypadkiem, trzymałam go w sporej trawie, żeby mógł sobie nóżkami dotykać trawy, a on pedałował jak struś pędziwiatr, śmiałyśmy się z siostrą, i go postawiłam, a Jurandzik zaczął przebierać nóżkami. Nie idzie jeszcze tak normalnie, robi to bardzo śmiesznie, stoi już bardzo sztywno i jak go postawię koło łóżka np. to stoi chwilkę sam. Równowagę też momencik sam utrzyma. No i kolejna zabawa to skoki na nogach jak na trampolinie. To i mnie wykańcza, bo ja go trzymam pod pachami i podnoszę do góry, ale cwaniak z niego, jak ma ochotę przestać to mu nagle nogi sztywnieją.
Antar super że jesteś, stęskniłam się za twoimi postami o laktacji
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
(żart i się nie obraź)